Nowy rok, nowe możliwości i plany.

Nie spisałam sobie na kartce postanowień noworocznych, ponieważ nigdy ich nie wypełniam. Wystarczy, że sobie o czymś pomyślę i postanowię do tego dążyć w tym roku. Dlatego założenie fotobloga nie było moim postanowieniem noworocznym. To wpadło mi do głowy tak nagle. Pomyślałam, że skoro mamy nowy rok to mogę go uwiecznić na kartkach papieru. Niestety bazgrzę jak kura pazurem, więc moja myśl padła na bloga. 

Taki blog będzie dla mnie bardzo dobrą możliwością spojrzenia w tył. I nawet jeśli początki będą ciężkie, moje zdania nie będą pisane poprawną polszczyzną po pewnym czasie się nauczę. Albo każdy kto tutaj będzie zaglądał często przyzwyczai się do mojego stylu pisania. Chcę mimo wszystko pozostać anonimowa. No nie do końca mogę Wam zdradzić, że mam na imię Julia i za dziesięć dni skończę 18 lat. Mam tutaj zamiar pisać na każdy z możliwych tematów, co tylko mi wpadnie do głowy. Uprzedzam, czasami będą to kompletne brednie  Przede wszystkim nie piszę tego bloga dla nikogo, dlatego nie są potrzebni mi stali czytelnicy czy wysoka statystyka. Piszę tego bloga tylko i wyłącznie dla siebie, ponieważ mam sklerozę i jestem wstanie zapomnieć dzień poprzedni.

Wczorajszy dzień pamiętam jak przez mgłę& Mam tylko jedno zdjęcie, zresztą bezsensowne. Na początku strasznie się dłużył czas do dwunastej, a po dwunastej zleciało jak z górki i położyłam się dopiero o 9. Dzisiaj nie czuję się za dobrze, ale nie jest też najgorzej. Najbardziej przeraża mnie fakt, że jutro trzeba wstać rano by iść do szkoły. Na szczęście nie muszę się tłuc autobusem, bo skończył mi się wczoraj miesięczny i mama mnie zawiezie autem. Na dodatek mam dopiero na 9:20 a lekcje tylko trzy, więc jakoś to zniosę  Spałam tylko dwie godziny dlatego za chwilę idę z książką do łóżka.

Całusy