pisałiśmy wczoraj. w sumie  to ja odezwałam się pierwsza. 

pisał, że musimy normalnie pogadać i takie tam, tyle, że ja chodzę zawsze ze swoją bandą. ahhah.

pisał, że mnie wystraszy kiedy.  

faajnie. *.*

-------------------

w szkole słodko. 

1 się tak mega słodko do siebie uśmiechnęliśmy. <3

potem jakoś  w sklepiku podszedł i tak ugiłął mnie w nogach. + "cześć, ania"

potem - po religii - zostaliśmy w klasie. i przyszli chłopacy.

ja leżałam na biurku i czytałam takie kartki od bierzmowania, a on się na mnie 'położył'. :D

potem usuadł koło mnie i pogadaliśy trochę.  mówił, że wie gdzie mieszkam i takie tam. 

dzisiaj? hm. ciekawe czy napisze.. ja się dla odmiany nie odezwę.

------------------------------------------

,,Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie."