To nie będzie blog,
uznajmy to za...
No właśnie za co? Nie wiem nawet do końca o czym chce pisać, powiedzmy że... to będzie miejsce w którym pozwolę sobie... być sobą - opowiem wam może moje sny, marzenia, lęki - fobie, moje grzechy, spróbuje odkryć to o czym wie tylko "Kruczkowski".
Na początek może parę słów dlaczego "Kruczkowski"? Tłumaczyć chyba nie muszę kim jest? No cóż, a jeśli i tak ktoś zapyta to Kruczkowski jest...kimś w rodzaju - patrona, strażnika, uratował mi życie... DUSZĘ. Jest istotną jednostką w moim życiu, towarzyszy mi od dłuższego czasu, chyba już od gimnazjum..? W każdym bądź razie, śniła wam się kiedyś ŚMIERĆ? Wiecie, tak zwana "zmora", na pewno kiedyś wam się musiało śnić że ktoś was dusi i nagle w tym jednym momencie kiedy wasz żar życia w końcu gaśnie - budzicie się i okazuje się że to był tylko senny koszmar. Wszystko można jakoś wytłumaczyć, to owe "duszenie przez zmorę" to najcześciej zapadający się we śnie język, chociaż... słyszano o takich przypadkach gdzie występowały ślady duszenia na szyji takiego nieszczęśnika, często były to ślady łańcucha. Ja też miałem taki sen... nawet nie jeden, nie pamiętam ile razy konkretnie miałem taki sen, chyba... trzy? Pamiętam dwa pierwsze:
I tak uratował mnie Kruczkowski i został moim Strażnikiem, moim Patronem.
Inni użytkownicy: emillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90
Inni zdjęcia: Zbychu itaaanKaplica św Kingi bluebird11Wiosna milionvoicesinmysoulOpole kominy suchy1906Good vibes photographymagicPod te święta. seignej"Dzika "plaża andrzej73;) virgo123;) virgo123;) virgo123