Witam państwa.
Jako ze występuje tu pierwszy raz(mam nadzieje ze nie ostatni) postanowiłem na początek opowiedzieć kilka słów o sobie. Bo jak wiadomo nic bardziej nie pomaga w nauce niż dobre stosunki (nie płciowe) nauczyciela z uczniem.
Nazywam się lowcaczarnaowca i nie proszę o zwracanie się do mnie per pan, profesor, doktor,ojciec, władca, bóg itp. Wystarczy mi łowca. Bądź jak juz ktoś darzy mnie tak wielkim uczuciem nie obrażę się za zwracanie pełna forma(lowcaczarnaowca).Może teraz pokrótce skąd jestem i ogólnie, co tu robie,bo zapewne większość z was zadaje sobie to pytanie. Mieszkam w Internecie gdzie wszyscy patrzą na mnie jak w tęczę No chyba, ż cośnie-halo, bo wtedy nie śmią spojrzeć mi w oczy. Co zresztą doskonale rozumiem, bo takiego autorytetu jak ja to się nie spotyka codziennie… A jeszcze w dodatku takiego który jest czujnym (acz cynicznym) obserwatorem rzeczywistości to już naprawdę ze świecą szukać Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, ż takich dwóch jak ja jeden to się nawet trzech nie znajdzie. Ale dość o mnie.
Trzeba wziąć się do pracy. Bo czas leci,a my nie chcemy by nasz kraj i z czasem cały wszechświat, zamienił się w jeden wielki magazyn pustaków.
Więc...
Na ostatnich lekcji,która prowadziła nasza najdroższa Nauczycielka Pani Mitabrev omawialiśmy Pustakowe zniekształcanie tekstu, typy męskich pustaków i traktowanie normalnych ludzi przez „cebule”. Jako że budzę pewien respekt w społeczności uczniowskim nie pytam absolwentów na lekcji,gdyż jestem pewien ze potrafią wszystko z poprzednich zajęć.
Na dzisiejszej lekcji zajmiemy się ogólnie muzyka.
Z pewnego punktu widzenia współczesną muzykę możemy podzielić na dwie grupy.
Muzykę masową, komerycjna w której liczy się pieniądz a nie przesłanie.
Oraz muzykę ambitna w której przesłanie oraz piękno muzyki stoją wyżej niż pieniądze
Bezsensowośia muzyki masowej jest szczególnie zauważalna w tekstach,a raczej ich braku.
Przesłchujac np. najnowszy album przykładowego dj tiesto (błeh) mozemy na palcach jednej reki policzyć ilość słów którymi operuje w swych utworach. O tematyce również można bardzo mało napisać gdyż większość piosenek wcale jej nie ma,a jak juz jest to jest nią utracona miłość lub tym podobne rzeczy.
Bardzo łatwo można wywnioskować,iż muzyka komercyjna nic nam nie daje. Jest ona tylko i wyłącznie zbiorem kilku powtarzających sie dźwięków oraz słów .Gdy słuchamy muzyki ambitnej nasze myśli zaczynają krążyć wokół tekstu.. Nuty staje się pewnego rodzaju wzmacniaczem tych słów gdy są smutne momenty w tekście muzyka staje się poważna powolna..Gdy wesołe ona przyspiesza, sława staja się jak płatki śniegu poruszane na wietrze...
A w muzyce masowej? Zazwyczaj tekstom towarzysza te same dźwięki...To tak jakby z każda kobieta uprawiać seks w tej samej pozycji..Watpliwe czy każdej kobiecie by odpowiadało to samo...
Powyżej wymienił przykład tylko jednego typu muzyki...
Lecz gdy zagłębimy się w inne rodzaje zauważymy ze i tam obecni są pewnego rodzaju pozerzy.
Chociażby taka doda..Czy większość ludzi którzy słuchają rocka uznaje ja za wokalistkę rockową? Tak samo Tokio Hotel? Czy napewno jest to muzyka punkowa? Znam pewna osobę która ma 32 lata i od 19 lat słucha punk rocka i jest z tego dumna, lecz gdy jedzie samochodem i z radia do jej uszu dociera TH, ma ona ochotę rąbnąć w pierwsze drzewo napotkane przy drodze. Takich przykładów jest mnóstwo wystarczy zagłębić Sie w dany typ muzyki i poznać co go charakteryzuje,a odrazu znajdziemy wiele wspaniałych zespołów które są duma i tych która nie znaczą nic wśród wytwornych słuchaczy.
Problemem w dzisiejszych czasach jest również to że słuchaczy danego gatunku strasznie się uogólnia.
Przykładem jest np. muzyka techno. Znam wiele ludzi którzy słuchają prawdziwej muzyki elektronicznej a nie pozerskiego Techno. Często obrażani sa przez takie właśnie uogólnienia gdzie osoba niezapoznana z tematem porównuje ich do ludzi "PKP" (Polska Kocha piguły)(PATRZ FOTO).To tak samo jakby porównywać fanów sex pistols do fanów Tokio hotel...
Na zakończenie chciałbym poprosić wszystkich czytelników którzy są zakochani w jednym typie muzyki do tego stopnia że uznają inne typy za dziadostwo aby postarali się być troszkę bardziej tolerancyjni na inne nurty muzyczne.. bo żyjemy w wolnym kraju gdzie każdy ma prawo mieć swój gust a jak o gustach się nie dyskutuje.. Chyba że są one negatywne.. Tak jak pustaki..
Pozdrawiam..łowca…
PS: wiem ze się nie trzyma kupki ale ja pisać nie potrafię ^^ może jednak coś z tego wyniesiecie i sami dojdziecie do tego co chciałem wam powiedzieć…