photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 CZERWCA 2015

choose me!

Jestem ceniem samej siebie.
Grzecznie czekam, aż sam sobie o mnie przypomnisz.
Cierpliwie wyczekuję, aż to Ty się do mnie odezwiesz.
Aż sam zatęsknisz i zechcesz się spotkać.
Zero nacisku i apodyktyczności.
Nie będę już stawiać na swoim.
Nie wszystko musi iść po mojej myśli.
Nie wszystko musi być tak jak ja chcę by było.
Nie widzieliśmy się 2 tygodnie.
Tęsknię.
Ale nie zamierzam nic z tym zrobić.
Będę czekać na Twój ruch.

Zero kontroli.
Ufam Ci.
Wierzę w każde Twoje słowo.
A ludzie niech sobie mówią, co chcą.
Może jestem naiwna.
I don't care.
Miłość nie pyta.
Nie szuka dowodów.
Lecz wierzy.
I ja wierzę Tobie.
Jesteś jedyną osobą, której zdanie mnie interesuje.
Obiecuję, że nigdy już nie zwątpię.
I może błądzę i może majaczę, ale oddaję Ci serce na tacy.
Nikt nie stanie między nami.
Twoje słowo jest moim słowem.

I wiem, że nadal kochasz.
I nie wierzę, gdy mówisz inaczej.
Możesz okłamywać samego siebie lecz mnie nie oszukasz.
Dlaczego?
Po pierwsze Twoje oczy.
Twoje oczy Cię zdradzają.
Mówią więcej niż usta.
Po drugie Twoja walka.
Choć sam się nie przyznasz to nadal o mnie walczysz.
Nie potrafisz wykreślić mnie ze swojego życia.
Nie chcesz bym odeszła.
Myślisz, że nie powinniśmy być razem.
I wcale nie boisz się, że nie masz racji.
Wręcz przeciwnie.
Boisz się, że okaże się właśnie, że nie jest nam pisane bycie parą.
Nie boisz się spróbować.
Boisz się, że to skończy się tak samo.
Próbujesz nas przed tym ochronić, ale tak się nie da.
Stawiam na Ciebie.
Stawiam na nas.
Wszystko.
I może obstawiam złego konia.
I może to toksyczna miłość.
Ale tylko ona sprawia, że jeszcze się uśmiecham.
Że jeszcze walczę.
Że jeszcze żyję.

Kolejna zarwana noc.
Druga w nocy a ja wylewam tu smuty.
Nie potrafię spać, gdy nie ma Cię obok.
Zasnąć mogę tylko w Twoich ramionach.
Powinnam jak najwięcej odpoczywać i spać by ciąża przebiegała prawidłowo i by choroba nie postępowała w takim tempie...
To wszystko jest zbyt zagmatwane.
Nie mam siły.
Ani czasu.
A ten zaokrąglony brzuszek...
Chciałabym byś go poczuł.
Byś był przy nas.
Byś już nie starał się tłumić w sobie uczuć.
To nie sztuka pozbyć się miłości na siłę.
W życiu chodzi o to by walczyć o to by jej płomień nigdy nie zgasł.
Obojętnie, jak ciężko jest.
Nie można być tchórzem i iść na łatwiznę.
Trzeba walczyć o własne szczęście, pomimo przeszkód.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika promise96.