A więc tak mamy 12 września , minął właśnie drugi tydzień czegoś co oficjalnie nazywamy szkołą .... Wymienie tylko te fajne rzeczy , które się wydażyły te inne niech się schowają gdzieś :

• Świetlica - siedzenie tam po lekcjach ( mimo iż nie muszę )
• rozpoczęcie - Bartuś stojący pół godziny pod listami udając że je czyta xD
• religia z księdzem ;)
• rycie całą długą przerwę z dialogu : - No daj mi - Ni dam ci - On nie chce mi dać - Nie dasz jej? -ale zawsze mi dawałeś - nie ty sama sobie zawsze bierzesz .... lol
• próba na hali tańczymy raz potem robimy wszystko inne muzyka leci wychodze na korytarz i widzę panią S. - Ej pani idzie! i zaczynamy nagle tańczyć ...
• w-f z 3 c  , granie a A.A w kosza ( znaczy nie granie ) , bieganie z Asią kółeczka na stadionie ;) udawanie że gram w noge itp.
• Samorząd  - sekcja charytatywna ...
• Siedzenie z Anuś na przystanku pkp , jedzenie pasztecików i rozważanie nad tym że według Anki wszystkie jej cecgy zaczynają się na  ,,G"

No następna notka za 2 tygodnie

Pozdro dla wszystkich !!