photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MARCA 2015
Wyjmuje z szafy dużą, sportową, czarną torbę. Wkladam do niej ręcznik, spodenki, top i waham się, biorę do ręki czarne rękawice i siadam na kanapie.-pożałujesz tego.- moja podświadomość wychodzi na światło dzienne. -Pieprzyć to!- wrzucam je do torby, zakładam buty, biorę klucze od samochodu i wychodzę. Nie byłam na siłowni tak długo. . no właśnie, jak długo? wściekam się . - Cholerna pamięć. -parkuje w swoim stałym miejscu i wchodzę do swojego raju.
Stoję przebrana w wejsciu na salę, powoli się rozglądam i moje serce przeszywa smutek i ból. Zresztą od dłuższego czasu nic innego w nim nie mieszka, a przynajmniej nic pozytywnego.
- Słodki Jezu! to na prawdę Ty! -słyszę głos Dawida z końca sali. Łza kręci mi się w oku. On wie, widział przez co przechodziłam. Wie o mnie dużo więcej niż ludzie uważający się za moich przyjaciół.
Podbiegł do mnie szybko i mocno uścisnął. - jak dobrze Cię widzieć! Myślałem, że Cię już nie zobaczę.
- Też się cieszę, że znowu się spotykamy. Zechciałbyś być w dalszym ciągu moim trenerem?
- Oczywiście! nie oddam Cię byle komu;-)- rzuca wesoło posyłająć mi oczko.
Ściskam go mocno i coś we mnie pęka. - Pomóż mi, błagam. . . - szepczę mu cicho do ucha. Wiedzę ten smutek w jego oczach.
- Naprawdę marnie wyglądasz. . . Domyślam się, że jest gorzej.
Idziemy zrobić rozgrzewkę, po pół godziny wchodzę na bieżnie. Jestem skupiona na kazdym poleceniu jakie wydaje Dawid. Już przy rozgrzewce przeszywa mnie ból, trener nie daje po sobie poznać ale smutek w jego oczach mówi mi wszystko.
-Jesteś pewna, że chcesz? Dasz rade?
-Tak. . .

Trening trwał godzinę, zbyt częste przerwy wydłużyły go. Jest już późno, boli mnie. To nie jest zwykły ból. Płoną mi kości, ogień trawi mnie od środka . Siadam na podłodze z nogami zgiętymi w kolanach.
- Nie powinnaś ćwiczyć. To zbyt trudne i zbyt dużo Cię to kosztuje.
- Nawet jazda samochodem nie pomaga. Jest dużo gorzej. Potrzebuje odrobiny zapomnienia. Żeby ten cholerny świat na chwile zniknął i nie dokładał mi już bo nie mam siły.
- sądziłem, że jesteś szczęśliwa ale myliłem się. Nigdy Cię takiej nie widziałem. Jesteś na skraju przepaści, serce pęka gdy patrzy Ci się w oczy!
- dlatego ostatnio unikam patrzenia w oczy i chyba się poddaje. . .





cdn