5 lat później
Spacerując ulicami Łodzi rozmawiałam przez telefon z Agatą, która kilka miesięcy po mnie wyszła za mąż za Francuza I niedługo urodzi synka.
- Klara, proszę Cię tylko uważaj z tą lalką - powiedziałam do dwuletniej dziewczynki
Nagle schylając się do wózka po soczek dla małej uderzyłam nim o kogoś.
-Agatko, przepraszam muszę kończyć, zadzwonię później- powiedziałam zszokowana tym w kogo uderzyłam.
-Majka, tyle czasu, masz dziecko- zaczał
-Janek , tak dużo czasu- dziwnie się poczułam- yyyy.... to moja córka Klara
-Jest podobna do Mateusza- zaskakująco powiedział
-Tak, tak, wszyscy mi to mówią- odpowiedziałam dalej zmieszana
-Majka, chcę żebyś wiedziała, że nic się nie zmieniło nadal Cię kocham I będę czekał- zaczął
-Od pięciu lat mam męża, którego bardzo kocham, moja córka niedługo kończy 3 latka, mam szczęśliwą rodzinę, której bym nie zamieniła, a ty mi tu z takim tekstem wyjeżdżasz?- odpowiedziałam na jego wyznanie zdenerwowana.
-Tatuś!- krzyknęła Klara, po czym wyskoczyła z wózka I pobiegła do wysokiego mężczyzny, który szeroko rozstawił ręce w celu przytulenia małej.
-Nie chcę Cię więcej widzieć!- powiedziałam po czym odwróciłam się I podeszłam do męża, trzymającego Klarę w ramionach I bardzo mocno go pocałowałam.
-Czy to nie był ten, no..- zaczął Mateusz
-Nie ja też myślałam, że to on, ale nie...- skłamałam- Kocham Cię bardzo!- z czułością powiedziałam do męża
-A ja Ciebie jeszcze bardziej- odpowiedział Mateusz.
KONIEC
Mimo, że to opowiadanie nie było tak popularne jak poprzednie dziękuję bardzo za wszystkie wyświetlenia, komentarze i lajki :)
Może po maturze najdzie mnie jakaś ciekawa wena i coś tu jeszcze wstawię.
Pozdrawiam serdecznie
Inni użytkownicy: aaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarcokingulla12345janek1118purpurraahoccaayrton123
Inni zdjęcia: xo xo invisible39wilkor ja szczycie invisible39... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna nastawia pozytywnie bluebird11:) dorcia2700Niech Wam na dobranoc pachnie halinam