Wróciłam do domu jak zawsze na początek kłótnia z mama,chciało mi się płakać lecz wiedziałam że mam oparcie zawsze w tacie.
Byłam zmęczona miałam ochotę wziać gorącą kąpiel z myślą że jutro szkoła odechciało mi się wszystkiego.Przebrałam się i poszłam spać.Słysząc dziwięk budzika zobaczyłam na nim cztery czerwone cyfry 06:45. Wstałam,zrobiłam poranna toalete,zeszłam
na dół wziełam śniadanie i poszłam do garażu.Odpaliłam moje Audi i ruszyłam w stronę szkoły.Wiedziałam że jak zawsze w poniedziałek Jessi się spóźni,więc przez pare lekcji będę siedziała sama.Zaparkowałam na parkingu koło szkoły,nagle ktoś mnie złapał od tyłu i zakrył oczy.
-Zgadnij kotku co mam w środku!-Zaśmiał się jakiś głos.
-Cześć Scot.
Scot był moim przyjacielem od dwóch lat,tak samo jak Jessi.
-Co tam u Ciebie Coli?
-Daj spokój kolejna kłótnia.
-Czy jej to nigdy nie przejdzie?-Zapytał ze złościa.
-Widocznie nie.Wez nie chce mi się nawet o tym gadać.-Odparłam.
-No dobra.Ej pamiętasz ze ma dziś przyjść ten nowy?
-OMG! Zapomniałam o nim.
Weszliśmy do klasy i poszliśmy do swoich ławek.Do klasy wszedł nauczyciel Pan Hatt,uczył geografi.Jak zawsze wchodząc na początku lekcji sprawdzał obecność.
-Coli Blake?
-Obecna.-Odparłam grzecznie
-Jessi Bruns?
-Nie ma jej.-Powiedział ktoś z tyłu.
-Może wiesz czemu się znowu spóźnia Blake?-Powiedział nauczyciel.
-Nie,nie wiem czemu jej nie ma.
Nagle ktoś zapukał do klasy.
-Prosze.Powiedziała klasa i nauczyciel.
-Dzień dobry, ja jestem nowy.
Do klasy wszedł przystojny,wysoki chłopak.Miał może z 195cm,czarne włosy,był szczupły ale było widać że chodzi na siłownię.
-A tak.Brako Nostovic?
-Owszem-Odpowiedział grzecznie chłopak.
-Moi drodzy to jest nowy uczeń naszej szkoły,będzie z wami chodził do klasy.Słuchaj Brako siądź sobie koło tej dziewczynyy w zielonym sweterku.
I jak zawsze padło na mnie,przecież Jessi nie ma no siedzenie obok mnie było wolne.Usiadł cicho,powiedział "cześć" ale udawałam że nie usłyszałam tego. Zadzwonił telefon nauczycielowi i wyszedł z klasy.
-Cześć-odezwał się chłopak siedzący obok mnie i wyciągnął ręke.-Jestem Brako.
-Cześć jestem Coli.Uścisnełam mu ręke.
Zaraz koło nas pojawił się Scot.
-Siema,Scot jestem i chciałbym Cie poinformować że ta panna jest moja.Zaczął się śmiać.
-Brako,jasne.Odparł
-Nie słuchaj go,przyjaźnimy się od dwóch lat.Wtrąciłam.
Do klasy wrócił nauczyciel.
-Scot do ławki! Udarł się nauczyciel.
-Spoko,luzik już ide.Odparł
Zadzwonił dzwonek i wszyscy prawie wyszli z klasy.Czekałam tylko na Scota jak się ruszy.
-Sorki siostra że tak długo.
Scot od jakiegoś czasu mnie tak nazywał ponieważ nie miał własnego rodzeństwa.
-Nic się nie dzieje.Odparłam mu.
-To co jedziemy na lunch?
-Pewnie,chodź idziemy po auta.
Na parkinu odszukaliśmy nasze auta,dostrzegłam niebieskie BMW X3 a w nim siedzącego Brako,uśmiechnął się i odjechał.
-Musi być bogaty, mieć takie auto-odparł Scot
-Odezwał się ten co nie jest.
-No wiesz ale ja nie gustuje w autach z napędem na tył.
-Jejku jedźmy już bo jestem głodna.
-Okej,okej kto pierwszy ten lepszy!
-Ej to nie jest noc!
Miałam na myśli wyścigi,ścigaliśmy sie z innymi nocą,tylko że nikt o tym nie wiedział i nie mógł sie dowiedzieć.
Dojeżdzając do knajpki u "Dużego Bila" zobaczyłam auto Brako.Weszliśy do środka,podeszłam do mojej cioci i zamówiłam dwa hot dogi i dwie cole i udałam się do stolika gdzie siedział Scot.
-Ścigamy się jutro?-Zapytał poważnie
-Nie wiem,ale raczej tak.
-Proszę oto wasze zamówienie,smacznego.-Odparła ciocia i odeszła
Rozglądając sie po knajpie dostrzegłam Brako,stał przy barze i jadł frytki.Zobaczył nas i ruszył w naszym kierunku.
-Cześć poraz kolejny,można się przysiąść?
-Pewnie.Odparłam
-Znacie tą okolice dobrze prawda?
-Oczywiście że tak.Wtracił Scot z Hot dogiem w buzi
-Miałbym prośbę do was.
-Słuchamy jaka
-Mógłby ktoś z was oprowadzić mnie po mieście dziś?
-Ja odpadam,musze przygotować coś na jutro.-Odparł Scot
-A ty Coli? -Zapytał z uśmiechem
-Mogę i tak nie mam co do roborty a w domu nie chce mi się siedzieć.
-Super to jesteśmy umówieni na 19.00?
-Okej,spotkamy się pod tą knajpą.
-Dzięki,to do zobaczenia,trzymaj się Scot.Odparł i poszedł.
cdn.
Inni użytkownicy: goochancabane4142diego3000rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarco
Inni zdjęcia: Capy jexhana:) dorcia2700TULIPANY ... part 4 xavekittyxNie baw się tablicą Ouija bluebird11Ares 2 jozefwielki:) dorcia2700Eh patusiax395Gałązka bzu na dobranoc :) halinam... maxima24... maxima24