mooi life 

Kolejny dzień, kolejne zmagania za nami....
Wyciągnięte wnioski, czas czekać na rezultaty.




Tak, tak , tak ! Jestem z siebie cholernie dumna, bo potrafię dotrzymać słowa, i postawić na swoim - czasem trzeba! I każdemu życzę tej cudownej stanowczości, która jest niezbędna w życiu codziennym...

Po co krzyczeć, skoro można sobie normalnie wytłumaczyć, na spokojnie, co nas boli, co chcielibyśmy żeby zostało w nas zmienione ( i od razu uczulam, że nie chodzi mi tutaj o to,aby się dla kogoś zmieniać...nie, nie! ) , chodzi o to, żeby stać się lepszym człowiekiem, dla samego siebie, wyciągać wnioski, analizować je, i korzystać z tego, że możemy coś naprawić zamiast zepsuć....

Świat jest piękny, tylko niekiedy musimy go sobie małymi kroczkami udoskonalać na własne priorytety, i według naszych oczekiwań - od co !

Jeśli coś Cię boli, nie duść tego w sobie - powiedz to, na pewno wysłucha.... Bądźmy otwarci, konwersacja to jest pierwszy klucz do sukcesu i naszego szczęścia, więc korzystajmy z tego :) Bo życie na prawdę potrafi być piękne, zaskakiwać nas, i możemy czerpać szczeście i radość z codzienności która nas otacza, jeśli tylko odpowiednio będziemy ją interpretować....

Szukajmy naszego szczęścia w małych rzeczach ! ;)