ostatnio dochodzę do nowych wniosków już nie analizuję Ciebie a siebie i swoje błędy. najebałam sobie w życiu, to jest pewne. wyniszczyła mnie zawiść i choroba. zamieniałam sie w osobę, którą nie jestem. zaczynam znów czuć sie sobą, tą dziewczyną z początków, ale najbardziej boli mnie,że nie mogę sie z Tobą tym dzielić. pochłonęła mnie zawiść i rozpacz. rozgoryczenie. złość. trzymam się tego, że o mnie nie walczyłeś, najwyraźniej już od dawna na to czekałeś, zostałam zmuszona do odejścia bo inaczej bym Ci nie pozwoliła. to mi pomaga przetrwać trudne momenty, to mi pomaga biec do przodu. wymazuję dobre wspomnienia, wymazuję całą troskę, uśmiechy, drobne gesty i prezenty, wspólne miejsca, muzykę, filmy, tradycje, staram się nie myśleć o cieple dłoni, o kępce włosów, o piosenkach na ból i chorobę, o tym, że byliśmy mordeczkami. jedno jest pewne-ja biec za Tobą nie będę, Ty biec za mną nie chcesz, nikogo nie będę zmuszać do niczego, nie będę na siłę czegoś lepić. pora by ktoś zaczął naprawiać za mnie, żebym mogła wrócić w spokoju do bycia niebieskim ptakiem. 15.10 są wybory, ja już kilka lat temu dokonałam wyboru tego dnia i nie zamieniłabym go na nic innego, to co czułam i czuję jest piękne, bolesne ale piękne. to było najszczersze uczucie z jakim przyszło mi sie zmierzyć, motylki przez te wszystkie lata nigdy nie odleciały, cały czas widzę słonie. cięzko jest dopuścić do siebie myśl, że to koniec wspólnych przygód, byliśmy idealni ale chorzy i zagubieni, nie dałeś nam szans na bycie idealnymi i zdrowymi.
Inni użytkownicy: unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielki
Inni zdjęcia: Kości zostały rzucone bluebird11Było dobrze,serio juliettka79:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325Wieczorem aceg^^ szarooka9325:) szarooka9325W dół czy w górę /?/ ezekh114