rzyganie tęczą i te sprawy. 

Niektóre rzeczy się nie zmieniają.

Mimo tego, że Akachan w jakimś stopniu wydoroślała, to i tak jest naiwna, wyimaginowywuje sobie wszystko a potem jest rozczarowa rzeczywistością.. Kiedy już w coś uwieży i ma nadzieję, szybko zostaje to zweryfikowane. Jej marzenia są destrukcyjne i czasem nad tym nie panuje. Jej walka o siebie jest tylko pozorną siłą. Tak na prawdę jest cholernie słaba.Twardy tył jest konsekwencją miekkniego serca, a to co robi i jak się czuje na imprezie jest obłudą. Czy kiedykolwiek będzie w stanie stanąć w prawdzie przed samą sobą, kiedy nie potrafi tak postąpić z najbliższymi? Cholernie chce kochać. Cholernie chce być kochana. Chorernie chce czuć się ważna i potrzebna. Hyh, cholernie.. To chyba najdelikatniejsze słowo. Co z tego, że wie, jak ma być, skoro sama zmienić tego nie da rady.. Już sama nie wie, czy nie chce zmian, bo się boi uczyć życia na nowo, czy faktycznie są one mało możliwe. Znowu, zamiast zajmować się konkretami, zajmuje się bzdurami i zajmuje sobie głowę nierealnymi rzeczami. Co z tego, że krzyczy, skoro nikt się nie zapyta 'dlaczego?'. Jasne, rozumie, że nikogo do niczego nie można zmusić. Aczkolwiek to potwierdza, że 13 powodów jest jak najbardziej realnych...

https://www.youtube.com/watch?v=V_eOmvM-4zc

Minus jest taki, że ludzie tak naprawdę nie wiedzą,

co się dzieje w społeczności, w której żyją.