Żyj życiem 

Cześć. Pomysł na stworzenie tego bloga powstał dziś, dość spontanicznie. Zupełnie przypadkiem podczas rozmowy z P. przypomniałam sobie, że kiedyś, dawno temu, razem z moją przyjaciółką- O. stworzyłyśmy tu konto i opisywałyśmy swoje życie. Udało mi się nawet przypomnieć sobie nazwę, trochę poczytałam... Strasznie sentymentalne poczułam się kiedy to czytałam. Mimo, że minęło 7 lat, bo bloga założyłyśmy w 2013 roku, czuje się jakby to było niedawno, serio. Zupełnie jakbym wciąż miała te 15 lat i opisywała, że właśnie dostałam pałe z historii, pokłóciłam sie z koleżanką, czy z mamą, bo nie chciała pozwolić mi na kolejny durny pomysł. Tylko jedno można powiedzieć patrząc na to wszystko.. Czas leci zbyt szybko, zdecydowanie.

Chciałabym opisywać tu co jakiś czas co się u mnie dzieje. Nie obiecuje, że będę robiła to regularnie, bo z tym słowem raczej się nie lubimy, ale postaram się bywać tu jak najczęściej, może się uda. Miło było by przypomnieć sobie o tym koncie znowu na pare/parenaście/paredziesiąt lat i wiedzieć co wtedy robiłam, jak wyglądało moje życie itd.

Mam nadzieję, że nauczę się trochę lepiej tworzyć zdania, bo póki co chciałabym tak dużo napisać, że wszystko plącze mi się w głowie, i pewnie jest jednym wielkim masłem maślanym. Będzie lepiej.

Słowa wstępu za nami, wrócę wkrótce:).

***

Czuje się dziwnie, że znowu "bawię sie" w photobloga. Przez chwilę poczułam się jakbym wróciła do przeszłości.. Trochę to magiczne, a troche smutne