Dodano: 7 CZERWCA 2010
my life
my life
Haj majt.
Ale mam zjebany dzień, w chuj i jeszcze ze 150.
Problemy z Kaśką i w ogóle...
Jednym słowem rzeźnia!
Foto dość stare bo z wakacji, ale za to jak widać miałem jeszcze coś włosów ;D
Wiersz na dziś jest miniaturką, ale lubie go.
Kiedy go pisałem miałem fajne poczucie że jestem z nią i to mi wystarcza(faza)
Siedząc na krześle
Patrząc wreszcie
W błękit oczu Twych
Co chwilę wpadając w zachwyt
Zauważam od tej chwili
Że nic nie ma w zasięgu mili
Bo nic się już nie liczy
Choć tłum ludzi na ulicy...
Druga zwrotka zajeżdża trochę częstochowskimi rymami. : /
siema joł
Informacje o patrick1910
Inni użytkownicy: gustawek171sknerka1999pati991tymonmeowmaajqqviolenceviolencezajdertkamac89pakarola721nikaczika
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Kora i seat. ezekh114"Urwana"droga andrzej73Urząd ma Święto bluebird11Późno już elmar^^ szarooka9325*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz
