Świat jest pełen przyjaciół których jeszcze nie poznałeś/poznałaś. 

Nie odbieraj sobie tej szansy. A będąc na dnie masz szansę stanąć na nogi, nie ma stamtąd innej drogi niż piąć się ku górze. Nie ma na to limitu czasowego, niektórym zajmuje to kilka miesięcy, innym całe życie. I żadna z  tych dróg nie jest zła, dopóki walczysz, jesteś wygranym. 
Człowiek zawsze jest sam, trzeba to zaakceptować i zobaczyć, że może być to przyjemne, jeśli nauczymy się to wykorzystywać. Ale na to trzeba czasu, więc nie odbieraj go sobie. 
Wiem, że poddanie się to łatwiejsza opcja, ale ona nigdy nie przynosi szczęścia. 
Każdy chce szczęścia, to instynktowne. 
Więc zmień swoje otoczenie, bo zabijając się - nie chcesz.
Gdyby tak było nie słuchałbyś/słuchałabyś mnie nawet. 
Więc spróbuj inaczej. 
Gdzieś indziej.
Z innymi ludźmi. 
Jeszcze raz.
Rubikowi ułożenie swojej kostki zajęło miesiąc,
Mendelssohnowi stworzenie koncertu skrzypcowego zajęło pięć lat. 
Chciałbyś więc by ułożenie życia zajęło rok?
Ułoży się. 
Na końcu zawsze jest dobrze. 
Jeśli nie jest to znaczy, że to jeszcze nie koniec.


16.11.2013