Oto zdjęcie z naszej wyprawy do lasu.:))
Opowiem jak to było.
Ja sobie spokojnie siedzę przed kompem ,a tu nagle dzwoni Ada i drze mordę,żebym wsiadała do taryfy i do niej jechała.Ja 'sory gyal ,ale nie mam piniundzów' .Nagle patrzę a pod oknem stoi taxi z Lolą za kierownicą.Chciałam pogadac z pindą ,ale ona tylko miał miał robiła ,pewnie miała chcicę.No i dojechałam do jakiegoś zapiździajewa.Zza drzewa wyskoczyła Olka i zaczęła się drzec TU BI OR NOT TU BI KURWA!To ja sie drę TU BI TU BI! I się uspokoiła.Wlazłyśmy do lasu.Ada poczuła się jak w swoim żywiole i zaczeła skakac po drzewach ,próbowałam ją ściągnąc strzelając z moich kredek na prąd ,ale nie trafiałam. : // Po 8472389 godzinach wreszcie zlazła.Miała takiego farta ,że znalazła grzyba i próbowała go wyrwac.Kiedy już się jej udało ,okazało się ,że to była rzepa produkcji wujka Bolecha.Ola dostała kurwicy,zaczęła krzyczec ALE URWAŁ i wpierdoliła Adzie rzepę ,na wskutek czego wyrosło jej to ,co widac na zdjęciu.:(( Ada była tak obrażona ,że wlazła do dziury i zaczęła ssac kciuk.A ja zamówiłam w telezakupach mango dzidę.Przywieźli ją po 16 minutach.Chciałam polowac na jamniki ,ale trafiłam tylko w bizona.One zrobiły ognicho i zaczęły tanczyc pasodoble ,a ja się nudziłam ,więc rzucałam w Justina Bimberka swoją dzidą.Trafiłam w dupę ,próbowałam ją wyciągnąc ,ale utknęła.No i spierdolił z moją dzidą.:(( Potem zadzwoniła moja mama i powiedziała,że mam natychmiast wracac ,bo już pora na Modę na sukces. Ładnie się pożegnałyśmy i poszłyśmy każda w swoją stronę.Długo nie zapomnę tej wyprawy.:)
Inni użytkownicy: aliasrosaagxvdagxddmaigashirajojoo20025joan666wozazhajnissandipandi987wirthualna
Inni zdjęcia: ;) patkigdJa patkigdJa patkigdNa działce :) nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24