No jakoś znowu się zrobiło, że nie miałem czasu na wstawianie na pb nowych zdjęć. Ale na szczęście mam chwile to zaszokuje niektórych z was a innych podbuduje czymś.
Zacznijmy od zaszokowania, więc szybko i na temat: ściałem włosy a przez nową fryzure czy też wizerunek chce jeszcze bardziej podkreślić moją (nietypową) osobowość. Ale niestety fryzjerka, zrobiła mnie tak jak nie chciałem a mój punkt wyjściowy jest zbliżony do Glacy z zespoły Sweet Noise (www.sweetnoise.org), lecz z tą różnicą, ale broda jak i bokobrody zostają. Mam nadzieje, że jeszcze do końca tego ro(c)ku będę wyglądać tak jak chce, czyli jednym słowem nie przeciętnie.
A druga sprawa, również ważna jest to, że jestem w trakcie rzucania nałogu palenia i jak na razie jest dobrze – co prawda to dopiero pierwsze dni bez nikotyny, ale czuje się nie złe, nie wkurzam się w pracy a nikotynowy dym aż tak bardzo nie denerwuje mnie. Ale najważniejsze w tym wszystkim, w rzucaniu jest to, że mam osobę, która mnie pilnuje i co ważniejsze rzucam ten nałóg dla kogoś i ta osoba dobrze o tym wie.
Ostatnią rzeczą jaką dziś poruszę będzie to, że wczoraj, w godzinach późno wieczornych postawiłem wkupne i szczerze te cztery piwa, które wypiłem po pracy miały co najmniej podwójną moc. Ale jeszcze troche i ja zostanę zaproszony na wkupne tak znanego Berle`a.