rzadko który idol:
- wchodzi na omegle, bo jego fani tego chcą
- gada z fanami na tinach
- jezdzi po empikach w całej Polsce, po to by podpisać fanom płyty i z nimi porozmawiać.
- odblokowuje stronę (czyt. fbl), na której są ważne dla niego informacje, dość prywatne do których nie chce wracać.
- zaprasza swoich fanów do znajomych
- jest na grupie fanowskiej i się tam udziela
- dodaje na fb, bloga, insta zdjęcia z fanami
- kojarzy swoich fanów z nazwiska, imienia, twarzy czy tam z jakiejs sytuacji
- nie denerwuje sie jak fani chodzą do niego pod hotel, pnś itp

a Dawid własnie jest jednym z tych wyjątków. więc proszę przestańcie w końcu narzekac na, to że Dawid was niekojarzy,
bo akurat nasz fandom ma lajtowy kontakt z idolem i dobry dostęp (?) do niego. Dawid koncertuje praktycznie tylko w
Polsce, czasem mu się zdarzy pojechać za granice, zrobić spotkanie z fanami no np tak jak w Anglii. Jeśli byście naprawdę
się postarali to Dawid by was kojarzył serio... I znów zacznię się "Dawid kojarzy tylko te fejmy". no własnie, akurat
te jak wy to nazywacie fejmy (?) w jakiś sposób w porównaniu do niektórych starają się, być kojarzeni przez Dawida.
Rozumiem, że nie każdy może jeździć po całej Polsce na koncerty, bo sama nie moge, ale niektórzy z was mówią, że po 
prostu nie mają kasy... nie chce wam zaglądać do portfela, bo u mnie też przecież nie jest idealnie, ale Dawid koncertuje
tyle czasu, że chociaż na jeden koncert moglibyście nazbierać prawda? nie każdemurodzice dają kieszonkowe, ale moglibyscie
sami sobie zarobić, posprzedawać coś, rozdawać ulotki, praca nie boli serio. drugi przypadek to gdy rodzice wam zabraniają...
wiem ze wielu z was nigdy nie zamierza uciec na koncert, bo ja wlasnie tez jestem z tych osob, ale moglibyscie sie postarac
ich przekonać do tego. 3/4 osób albo ma do tego podejście "nie pytam nawet bo się nie zgodzą" co dla mnie jest kompletną
żenadą, albo "zapytałam ich, nie pozwolili mi, więcej już nie będę naciskać". jeżeli będziecie naprawdę się starać, to kiedyś
wam się to wynagrodzi. no ja jestem przypadkiem osoby, która z rok temu, sama miała takie podejscie do tego wszystkiego, aż
w sumie wstyd się przyznać. Ale zaczęłam się starać o to, żeby Dawid w jakimś stopniu mnie zauważył. Fakt, widziałam go
tylko raz, ale mimo wszystko się z tego cieszę, bo musiałam tyle się starać o ten koncert, że to kosmos. Dawid zaprosił mnie 
do znajomych, zauważa moje posty, nie tylko na grupie, no i jednak lepsze to niż nic, bo bardzo długo jestem z Dawidem, a i tak
za dużo nie mam, ale doceniam to co mam teraz, bo mogłabym nie mieć zupełnie nic... ehh dobra przejdzmy dalej niby też nie mogę
nigdzie jeździć, ale tak skombinowałam, że w lutym jadę do Gdańska na koncert (mam tam 209 km) niby mało, ale jeszcze niedawno
dla mnie i rodzicow bylo to niedopomyślenia, że będę mogła przejechać taką odległość na jeden koncert. Założę się, że większość
osob ktore tak strasznie narzekają ani razu nie napisały do żadnego pobliskiego klubu o koncert, a przeżywają że Dawida rzadko
ma koncerty w ich województwie. To wy powinniście sie postarać o to, żeby go spotkać, a nie on no prosze was.. Zaraz zaczną się
komentarze " ehh łatwo ci mówić ". w sumie akurat, ja też nie wiem czy Dawid mnie kojarzy, widziałam go raz, nigdy z nim nie 
rozmawiałam, ale patrzę na to wszystko pozytywnie i staram się żeby to się rozwijało. Przecież jeśli nie możecie nigdzie jeździć, 
to chociaż na grupie możecie sie starać w jakimś stopniu udzielać. nie wiem czy to do was dotarło i zrozumieliście przekaz,
ale noo i alocha