To trochę dziwne pisać samemu do siebie, bo przecież nikt tego nie czyta, ale jednak to pisanie daję mi choć chwilę namysłu co zrobiłem a czego jeszcze nie, do czego dążę... A do czego dążę ?, jak się tak teraz zastanawiam to do tego żeby się zmienić o 180stopni swój charakter wyrzucić do kosza i kupić sobie nowy, lepszy... Szkoda, że tak się nie da... Ale w sumie każdy ma swój niepowtarzalny charakter w którym można znaleźć minusy jak i plusy... Co do tych minusów, jest u mnie ich wiele... Nawet nie potrafił bym ich wymienić, ale na pewno się nie mylę bo jeśli bym się mylił to nie odwrócił by się ode mnie każdy... Przez ostatni czas nie mam się do kogo odezwać tak jak bym żył sam na tej ziemi, wszyscy kumple odsunęli się ode mnie, pytanie dlaczego ? bo nikt mi tego nie powiedział... Czuje samotność ale z drugiej strony jest mi chyba tak wygodniej, nie muszę się martwić, że kogoś zawiodę czy też okłamię... Sam na to pytanie dlaczego oni się już ze mną nie zadają nie potrafię do końca sobie odpowiedzieć, wiem jedno i to jest chyba główny powód tego, że ich zniechęciłem do siebie, a dokładnie to, że ja nie jestem zabawny, zawsze było tak i jest nadal, że kiedy jest grupka znajomych którzy bezustannie coś mówią, ja milczę... I potrafię tak nawet przez 3 godziny... Czasami miałem przebłyski, że aż za dużo mówiłem, ale to nieliczne minuty mojego życia... Nasuwa mi się kolejne pytanie, dlaczego więc się nie odzywam ?, boję się kompromitacji tego, że powiem coś nie tak i każdy potraktuje mnie jak debila to jedno... A drugie to to, że mi nigdy nie nasuwa się nic śmiesznego co mógłbym powiedzieć... Co jest w tym śmiechu ? rozumiem, że jest czas na to żeby się pośmiać ale żeby cały czas było wesoło ? jedno dwa dziesięć trzydzieści spotkań można się śmieć rozumiem to, lubię się śmiać ale do cholery to też się nudzi jeśli nikt nic nie robi prócz sprowokowania wszystkich do śmiechu, a gdzie jakaś poważna rozmowa ?, chociaż jedna z tych trzydziestu spotkań ?... Kiedyś też nie należałem do ludzi zabawnych, towarzyskich i jakoś było dobrze, więc dlaczego teraz jest cholernie źle ?... A jeszcze co innego jak spotkam się z jakąś osobą tylko we dwoje, wtedy jakoś potrafie wydusić z siebie słowa i rozmowa nieustannie się ciągnie, choć też czasem mi to sprawia wiele trudu, ale to już zależy od sytuacji i osoby... Napisałem "ich" pisząc "ich" miałem na myśli 2-3-4 osoby bo więcej ludzi nigdy nie uważało mnie za kumpla (tak mi się chociażby wydaje)... Dopóki nikt nie powie mi co ze mną jest nie tak to nie zmienię się bo nie potrafię tego zrobić nie wiedząc w czym tkwi problem... O dziewczynach to już w ogóle lepiej żebym chyba nie pisał bo ta płeć już całkiem uważa mnie za dno społeczeństwa, nigdy z żadną dziewczyną nie dogadywałem się dłużej niż przez 2godziny, strach przed mówieniem... Da się to jakoś zwalczyć ? tą pieprzoną nieśmiałość ?... Ile to już dziewczyn się we mnie niby "bujało" dopóki nie zamieniły ze mną paru słów... śmieszne czyt. (jestem przykry)... Użalanie się nad sobą to też jeden z moich minusów niestety ale jak mam tego nie robić jeżeli nic jeszcze w życiu mi nie wyszło z czego mógłby być ktoś dumny ze mnie ?...
Wystarczy... Jak jednak ktoś to przeczyta to na pewno uzna mnie za kretyna, tylko jeśli już tak się stanie to cieszył bym się jak by mi o tym owa osoba napisała z krótkim wytłumaczeniem dlaczego tak uważa... Pozdrawiam
"Samotność"
Mam swój swiat w którym tkwie samotny
łza z oka opada obraz staje się wilgotny
od tego staję się markotny
do początku życia chciałbym kupić bilet powrotny
może to okres w moim życiu przelotny ?
może zrozumiem kiedyś, że ten czas był dla mnie istotny ?
tego jeszcze nie wiem i może się szybko nie dowiem
ale jeszcze nie jedną historię wam opowiem
Outsider'18.08.10r godzina 01:11:44a.m
PS: Coś mi ten "wiersz" (nie wiem czy można to nazwać wierszem, ale jeśli nie to co to jest ? może być i rymowanka, mi to bez różnicy) nie wyszedł, ale palce same mi latały po klawiaturze i pisały i wyszło to co wyszlo ;p
Inni użytkownicy: imthegurucosaaniepytajdamianasadownik1amialismatkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367
Inni zdjęcia: Małe, słodkie...a cieszy judgaf9 / 05 / 25 xheroineemogirlxOdziewek, czyli ubranie. ezekh114happy birthday my love saleen:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24