zastanawia mnie od pewnego czasu czy zmiana myślenia na pozytywne zmieni coś w moim życiu. przez ostatnie kilka miesięcy nie jest idealnie, jest wręcz bardzo źle. dochodzę do wniosku, że im więcej negatywnie myślę, im więcej negatywnych emocji do siebie przyciągam tym jest coraz gorzej. ktoś mi ostatnio dał do zrozumienia, że wszystko zależy ode mnie. zajebiste życie, wiąże się również z zajebistym tokiem myślenia. na niektóre rzeczy nie mogę wpłynąć, ale nie należy się w tym zatracać. bo przejmowanie się każdą błachostką prowadzi mnie do autodestrukcji. chyba zerwę z negatywnym myśleniem, czas na coś pozytywnego dla odmiany!
dziękuję O.
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: Wielkanoc patrusiagdWolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktncc