Fucking everything i do przodu . 

Nie mam co wstawiać. Dopa.

Pare dni wolnego robi swoje. ;)

Dawno mnie nie było. Nie mam czasu. Nie mam chęci. Nie mam siły.

^^Sobota bardzo udana. A to, że pamiętam z niej godzinę to nie ważne.

Powtórki nie będzie xd nie ma bata. chociaż było fajniee ;D

Niedziela. O jaki ***!!!!! Masakra xd.

No i poniedziałek. Nic.

Kutro na cmentarz. I tyle. I potem znowu do szkoły.

I tak w kółko.

Oglądałam dziasiaj odcnek "Trudnych spraw" z Dariuszem. Ja p.dole ale jaja.

"Hy, hy. To są kwiaty" Bo walne. I akurat trafiłam na ten obrazek...

Jak dostanę zdjęcia z soboty to coś wstawię. Jeśli oczywiście będą się nadawały xd

Baaaj

Żyjemy.

Byle do jutra.

Byle do piątku.

Byle do świąt.

Byle jak.