Najlepsze jest to, że kiedy masz doła i się nie odzywasz to Twoi przyjaciele od razu się zastanawiają co z Tobą jest nie tak, co się nie śmiejesz. Przy nich po prostu nie da się nie pośmiać  z samego siebie. <3

Jeśli ogos nie lubisz, to nawet sposób w jaki trzyma łyżeczke doprowadza Cię do szału. Ale jeśli ktos kogo kochasz wywróci Ci na kolana cały talerz jedzenia, nawet nie zwrócisz na to uwagi.

Fajnie jest mieć ludzi, którym można powiedzieć wszystko, z którymi można robić rzeczy niemożliwe.

Ostatnio mijam na ulicy ludzi, z którymi przebywałam niegdyś wiele czasu. Wspólnie graliśmy w piłkę na boisku, potrafiliśmy wzajemnie sobie pomagać. Dzis mijamy się z obojętnością i brakiem ''cześć'' na ustach.

Są osoby do których będe się uśmiechać mimo łez w oczach. <3

Są takie osoby, na których widok od razu japa mi się cieszy. <3

Prawdziwy przyjaciel, kiedy mówi swoje tajemnice drugiemu, nie musi dodawać ''tylko nikomu nie mów.''

Najlepszy przyjaciel? Wie jak pojebany jesteś, a i ta pokazuje się z Tobą w miejscach publicznych. <3

Wychodzimy na dwór. Wyzywamy się. Bijemy na środku ulicy. Buszujemy po sklepach. Śmiejemy się na cały głos. Przytulamy. Spacerujemy. Krzyczymy. Klniemy. Śpewamy. Obgadujemy. Zachowujemy się jak dzieci. Nie myślimy. Przebiegamy na czerwonym świetle. Wyśmiewamy się z ludzi. Jesteśmy wredne. Udajemy pojebane. Cieszymy się. Jesteśmy jak siostry. Trzymamy się razem. To jest przyjaźń.