photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 7 MAJA 2013
107
Dodano: 7 MAJA 2013

001

"Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste

I kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej"

 

 

Nie bój się wielkiego kroku 

nie pokonasz przepaści dwoma małymi.

 

myślę, że moje odbicie może dużo powiedzieć o moich odczuciach

znajdziesz tam strach przeplatany zaufaniem i bezgraniczna miłością

 

Nie rozumieją, że nikt nie zastąpi mi Ciebie.

 

Ukradkiem zerkam na Ciebie i krzyk zbiera mi się w płucach.

Pęka mi serce.

 

Pieprzyć bycie człowiekiem,

popełnianie błędów

i odczuwanie emocji.

 

Pozostały ślady łez,żal i lęk

utkany gdzieś nakońcach rzęs.

 

(&) teraz widzę jak cenne było to,

co uleciało wświat.

 

Gdybym mogła być jak duch, mieszkała bym

w Twojej kieszeni -od jesieni do jesieni,

znów i znów&

 

Nie mogę jeść ani nawet spać dopóki nie będę Cię mieć,

dopóki nie wrócisz do mojego świata.

 

To trochę komiczne. 

Nie podzieliły nas kilometry, ludzie,

nie podzielili nas rodzice, ani czas. 

Sami się podzieliliśmy.

 

Nie myślę o zbawieniu,

nie sądzę, aby ktośmiał na tyle cierpliwości,

aby poskładać mnie odnowa.

 

Na wszystko byłeś przygotowany, 

tylko miłości Cię nikt nie nauczył.

 

Krzycząc Ci w twarz, abyś odszedł, 

w myślach już wiedziałam, jak ciężko będzie bez Ciebie.

 

On jest zawsze i zawsze był w moim życiu, 

nie ma wspomnień , 

które nie byłyby związane z nim w taki czy inny sposób.

 

Drewniany stół, dwie szklanki, litr wódki& 

Dwa metalowe krzesła, mały obrus i my&.

Nikt nie lubi być samotny, porozmawiajmy 

w ciszy&

 

Idę białą ścieżką ze złożonymi dłońmi

niczym skrzydła motyla.

 

Moje nudne imię z Twoich ust, 

brzmi zupełnie inaczej.

 

Dziś zamiana ról ludzkości polega na tym, 

że w zdaniu  moje problemy słówko moje

zamienia się na nasze i tyle& 

Nie ma podzielności,

sens nadal ten sam.

 

Zero miłości, zero hajsu, zero perspektyw.

Alkoholizm, samobójcze próby i bałagan w aktach.

 

Więc chodź ze mną zmieszać dzień z nocą jak farby,

poczuj głód i zatop w życiu zęby i wargi.

 

A Boga dziś nie obchodzą

Twoje dłonie przymarznięte do filiżanki.

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opisyxmojezycie.