photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 MARCA 2012

#2

Ola była miłą dziewczyną. Nigdy nie sprawiała problemów w szkole. Zawsze stawała w obronie słabszych. Jednak miała jedną wadę. Nie wolno jej było nigdy denerwować. Czemu? W wieku 2 lat straciła tatę. Potrącił go pijany kierowca. Matka, mimo podeszłego wieku, związała się z Krzysztofem. Aleksandra nigdy go nie zaakceptowała, przecież nikt nie mógł jej zastąpić taty, to jednak mu nie dokuczała. Zawsze dusiła w sobie ból, nie pokazywała go światu. Przecież mama była w nim tak zakochana. Kiedy starsza siostra dziewczyny zaszła w ciążę Krzysztof tego nie tolerował. Dominika musiała wyprowadzić się z domu. W wieku 18 lat urodziła swoje pierwsze dziecko. Rodzice jeszcze nigdy nie widzieli wnuczka. Kiedy Ola miała 16 lat zaczął się koszmar. Dziewczyna się zakochała. Wstydziła się przyprowadzić Marcina do domu chociaż miała tam czysto. Początkowa miłość przerastała się w wielkie uczucie, więc czas było przedstawić go rodzicom. Weszli do domu. Matka, jak zwykle siedziała na kanapie, a ojczym zbijał bąki przed telewizorem. Nastolatka poszła z chłopakiem na górę. Jak to młodzi zakochani rozmawiali dość długo, całowali się, przytulali. Nagle rozbiegł się hałas na dole. COś jakby tłuczone naczynia waliły w coś twardego. Zbiegli na dół. Stał tam Krzysztof z długim nożem kuchennym w  ręku całym we krwi. Stał nad zwłokami 45 - letniej Iwony. Ola klępła nad zwłokami matki. Zaczęła głośno płakać. Jej łzy spływały bardzo szybko z drobnych policzków. Chłopak przyklęk za nią, a po chwili odciągną ją do tyłu wywracając  z wielkim hukiem na podłogę. Okazało się, że ojczym trzymał w ręku broń i wykrzykiwał głośno słowa "zabiję Was wszystkich, nikomu tu nie było dobrze". Po czym zastrzelił Olę, Marcina, a potem popełnił samobójstwo. Na plecach miał wymazany krwią napis "nigdy mnie nie akceptowali".

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opisikowoxd.