Official Polish Drinking Team 

       Wódżitsu - najstarsza ze sztuk walki, starsza niż najstarsze góry, Koran, Biblia, Playboy i inne święte księgi razem wzięte. Podczas zawodów Wódżitsu zdarzają się przypadki śmiertelne (zgony) - co w terminologii sportowej określane jest alkoknockoutem. Znacznie częściej występują przypadki letargu, bądź niemocy stosowanej, charakteryzującej się ogólnocielesnym i umysłowym bezwładem.

W przypadku niemocy stosowanej, w odróżnieniu od alkoknockoutu zawodnik utrzymuje wzrok na bliżej nieokreślonym obiekcie, starając się jednocześnie siedzieć/leżeć w taki sposób, by z wycięczenia walką nie zwymiotować.

 Znaczne zainteresowanie Wódżitsu zauważyć można wśród ludzi około 18 roku życia, szczególnie mężczyzn. Buzujący w nich testosteron wręcz pcha do walki, pojawiają się marzenia o sławie, zwycięstwie. Czynnikiem dodatkowo mobilizującym bywają opowieści starszych wojowników o stoczonych w zapomnianej przeszłości legendarnych bojach,  wyczynach, poświęceniach, epickich alkoknockoutach.

       Wódżitsu jest jedyną charakterystyczną sztuką walki naszych rodowitych terenów. Jej ojcostwo przypisuje się Rosjanom, lecz matką tej wielowiekowej tradycji jest niepodważalnie Polska. Wódżitsu rozprzestrzeniło w wielu obcych krajach z powodu migracji Polaków. W Europie zachodniej znane są weekendowe szkółki Wódżitsu, w których profesorami są nasi rodacy. Pomimo ogolnoświatowej konkurencji, to Słowianie utrzymują coroczne podium w klasyfikacji ogólnej, końcoworocznej.

     Wódżitsu, jako sztuka walki, jest ściśle połączone ze śpiewem, tańcem, filozofią, psychoanalizą i jogą. Walka pozwala odkryć ukryte w człowieku talenty i zdolności. Znane są przypadki oświeceń, jednak często w wyniku wstrząsu po walce i wysiłku w jej czasie owe oświecenia ulegają zapomnieniu, lub przekształceniu w wandalizm.

Hasłem każdego Wódżicisty jest : "Alkohol jest zły, trza go w mordę lać"

Formą sparingową Wódżitsu może być przysobotni browarek z najlepszym kumplem, bądź tanie wino obalone w pośpiechu za garażami .

Z ALKOHOLEM NIE WYGRASZ, ALE TYLKO GŁUPIEC NIE PODEJMIE SIĘ WALKI.

                                                                                                                                                    Z POZDROWIENIAMI, OPDT.