Zanim zaczniesz.. https://www.youtube.com/watch?v=r5yaoMjaAmE
Dlaczego czuję ból? nadal, mogę to zrobić. Mogę odgrywać swoją rolę, mogę wymuszać uśmiech na twarzy jeśli jest Ci wtedy lepiej i czujesz ulgę. Ale jestem tylko człowiekiem, odczuwam zarówno szczęście jak i ciepienie, które towarzyszy mi gdy podróżuje po własnej drodze. Dziś znów Cię widziałam. Miałaś na sobie białą koszulkę bez rękawów. Jeansy, białe conversy i niebieską bluzę do której w tej chwili się wtulam. Kurtka, którą kupiłaś będąc ze mną. Torba, którą dostałaś ode mnie oraz pierścionek na dłoni, który założyłam Ci tego dnia, gdy powiedziałaś "tak'. Nie czytasz tego, czytaja to ludzie z drugiego końca polski lub żadna żywa dusza. Nigdy tego nie przeczytasz, a ja piszę dla ulgi. Za dużo we mnie siedzi. Nie potrafię Ci powiedzieć tego prosto w oczy, nawet nie chcę. Dlaczego? bo mam w sobie niepewność. Ale nie tą złą niepewność tylko tą, którą czułam na początku. Nawet nie wiem czy Ci mnie brakuje. Czy dalej myślisz o mnie. O to Ci chodziło? że mam sięgnąć dna, aby poczuć pustkę którą chcesz wypełnić? nie chcesz nic wypełniać.. już nawet nie chcesz mnie dotknąć. Jeszcze niedawno temu, tak bardzo znane sobie osoby, które się kochały i nie wyobrażały sobie życia bez siebie. "boję się kot, że kiedyś Cię stracę. Ale wiem, że nigdy to się nie stanie bo za bardzo się kochamy. Co dzisiaj robimy kochanie?". To Ty się bałaś, że mnie stracisz. Teraz ja, straciłam Ciebie. Nigdy od Ciebie nie odeszłam, nawet w najcięższym okresie 6. Najwidoczniej nigdy nie bede potrafiła Cie zostawić. Jestem cały czas przy Tobie. Kiedy wstajesz, gdy słuchasz muzyki, rozmawiasz z rodzicami lub jesteś w miejscach w których przebywałaś ze mną. Zapewne, nie bywasz w nich często. Kiedy pojawi się ktoś inny, jej usta będą zamieniać się w moje. Jej dłonie i dotyk będzie ciepły, ciepło które czułaś gdy ja Cię ogrzewałam. Głos, który i tak szepcze Ci do ucha "zostań przy mnie kot". Nie wyjdę stamtąd. Walczę o nas w każdej sekundzie. Kocham Cię tak bardzo, że moje serce nie chce dać Ci odejść. Jutro wyprawiasz urodziny, nie mogę na nie iść. Przepraszam.
Inni użytkownicy: marcelmarcokingulla12345janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularaha
Inni zdjęcia: Witaj po długim czasie... justylaispolka... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Potrzebne pszczółki do zapylania halinamSieweczka obrożna slaw300Poznań photographymagicPo trzecie samysliciel35