Wszystko zaczyna się od nowa. Stwierdziłam, że warto wrócić, bo to właśnie dzięki prowadzeniu tego bloga udało mi się zmotywować siebie do walki w najgorszym dla mnie momencie.
Dzisiaj zaczynam ABC, wieczorem dodam bilans i taką śmieszną oś zaliczeń.
Co się u mnie zmienił od ostatniej notatki? Wszyscy nagle przestali mnie wspierać, od kiedy zobaczyli, że naprawdę potrafię.
Najpierw przyjaciółki, które ciągle mówią, że będę mieć jojo albo że jeden lód dupy nie rozerwie.
Kiedyś miałam też wsparcie w matce. Od dzisiaj powiedziała, że to już nie jest normalne i zabrania mi się odchudzać.
W szkole jestem przykładem anoreksji (oni chyba nie widzieli anorektyczki na oczy).
"Tylko, że ty jesteś chora psychicznie, a nie fizycznie."
Haha, dobre ...
Jedynym moim wsparciem jest kuzynka uważana przez wszystkich za niestabilną emocjonalnie.
Zawsze lepiej.
Zaczęłam obsesyjnie biegać, zakochałam się w tym sporcie,a kiedy jeszcze widzę ile to kalorii, poezja.
Moja aktualna waga to 59,7 kg przy 177. Pierwszy cel to utrzymanie 58 kg, ale ogółem chcę ważyć 52 kg. Może wtedy będę wyglądać dobrze.
Inni użytkownicy: rafalp1989simoorgaaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarcokingulla12345janek1118purpurraa
Inni zdjęcia: 1453 akcentovaGdy zabraknie czasu pragnezycpelniazyciaTULIPANY ... part 3 xavekittyx:) dorcia2700931 photoslove25ja patrusiagd:)) patrusiagdxo xo invisible39wilkor ja szczycie invisible39... maxima24