Nie wchodziłam na photobloga bardzo długi czas,a od ostatniego wpisu minął rok,a nawet 2 lata.Fajna pamiątka mieć wpisy z przeszło 6 lat wstecz i powspominać,co to kiedyś było i przeanalizować,czy to,czego kiedyś chciałam spełniło się,czy nie.To może jakieś podsumowanie?Po pierwsze,kontakty z liceum poszły się jednym słowem pieprzyć,mam dobry kontakt tylko z jedną osobą(Karola,dzięki,że jesteś!),i z laskami z gimnazjum(!),kto by się spodziewał,znamy się kupe czasu i dalej sie widujemy,trochę rzadko,ale zawsze coś,jakieś piwko,coroczny sylwester haha!Jestem w tym Chełmie sama jak palec,nie licząć mojego chłopaka,właśnie...W tych starszych wpisach przewija się wątek jednego chłopaka,taa...przepraszam,to nie chłopak,tylko dziecko,tak dziecko,ale w sumie sama byłam dzieckiem w liceum.Dopiero na studiach mój chłopak pokazał mi,jak to jest być KOBIETĄ.Tak,kobietą z krwi i kości,z zakompleksionej dziewczynki stałam się prawie pewną siebie osobą.Moje wady stały się atutem,że mogę być dla kogoś piękna wewnętrznie,a nie tylko zewnętrznie,że nie liczą się tylko cycki i nogi,tylko OSOBOWOŚĆ I CHARAKTER.Szok normalnie.W ogóle liceum to jeden wielki chaos w mojej głowie,jakaż ja byłam głupia i prymitywna.Chłopak mnie olał-a to może źle go zrozumiałam,i dawałam sobie nadzieję.Uświadomiłam sobie coś,w sumie już bardzo dawno,bo od chwili,jak przekroczyłam próg uczelni,że to,co było kiedys nie ma już znaczenia,przeminęło.Pierdolić te wszystkie miłostki,zauroczenia.Bo w końcu po 19 latach zobaczyłam,jak to jest kochać i być kochanym.Miłość nie każe dawać nadziei,po prostu jak coś takiego ma na rzeczy,to się stanie.Miłość nie szuka.ona znajduje.A co jest najlepsze- jak widzę,kto mi sie podobał kiedyś,to zaczynam się śmiać sama do siebie.W sumie byłam gówniarą intelektualnie,miałam pstro w głowie,chłopak,muszę mieć chłopaka,parcie na szkło...Zamiast się cieszyć,że nikt mnie nie kontroluje,moge robić co chcę i patrzeć na kogo chcę to ja głupia zwracałam uwagę na koleżanki,bo one mają,a ja nie,co jest ze mną nie tak?Teraz się cieszę,bo na kogoś takiego jak Radek warto było czekać.2 lata w grudniu,a ja już myślę o przyszłości z nim,co będziemy RAZEM robić za 5,10,50 lat.Życzę każdemu,by w swoim życiu spotkał osobę,która otworzy Wam oczy,że to,co było kiedyś nie ma znaczenia,a tylko wyciągajmy z tego wnioski :) Zapewnie kolejny wpis będzie za x lat,jak coś ważnego wydarzy się w moim życiu,także do kolejnego :)
PS.Jestem w trakcie ćwiczeń-7kg za mną :D Mój cel-jeszcze -5kg,i wielki,odstający tyłeczek <3 :D
Inni użytkownicy: purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144
Inni zdjęcia: wielkanoc vela44Stara Warszawa Głowna bluebird11:) dorcia2700;) damianmafiaLany poniedziałek patrusiagdchata za wsią kogabeTrip photographymagicHdjdj allthecoldWiosna 2025r. rafal1589PAnna angelfuckk