Wieczory są moją własnością. Mam chwilę. Ostatnio, całkiem przypadkowo w dłonie wpadły mi albumy rodzinne. Po policzku popłynęło kilka łez na widok dziadka, który odszedł 3 lata temu. Jak ten czas szybko mija, choć wspomnienia bledną, serce wciąż pamięta. Oprócz łez, nie obeszło się od lekkich uniesień kącików ust ku górze, lecz w głównej mierze w mojej głownie narodziła się pewna myśl - powrót do korzeni. Pamiętam jak wielkim - małym łobuziakiem byłam za czasów podstawówki. Wokół zawsze maaasa najlepszych pod Słońcem przyjaciół, niewyparzona gęba, zero wstydu, odwaga na pierwszym miejscu, zachwyt każdym i wszystkim, co trafiło mi na drogę. Teraz?!... No właśnie.... Jednak ja wierzę, ja wierzę, że to gdzieś jest we mnie ukryte. Tego człowiek się nie wyzbywa. Powrót do korzeni, to jest to.
Inni użytkownicy: amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuuban
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wielkanoc pamietnikpotworaTradycyjny biał barszcz bluebird11*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz