Tak na początek chciałabym powiedzieć, że od dawna chciałam mieć własnego bloga. Bo tu można wylać swoje myśli, opisać każdy dzień. A to wszystko przez lub dzięki Ewce. Ona ma fotobloga od x czasu. Uwielbiam po prostu czytać go. Zawsze prośba do Ewki: "Weź coś dodaj nowego!". :) Dzisiaj cały dzień siedziałam w home. Poszłam spać o 00.06. No może troszkę później. Wstałam o 10. I nawet nie chciało mi się przebrać w domowy ciuch, a co dopiero w wyjściowe ubranie. Tak to bym gdzieś poszła, ale po pierwsze to nie lubię chodzić sama, a po drugie to deszcz padał. Sa wyjątki, że wyjde sama nawet i w deszcz, ale to wtedy na prawdę rzadko. Na wsi to jeszcze, jeszcze. Właśnie! Jak ja dawno na wsi nie byłam. Ale mi sie przypomniała gadka Anki: "Są cztery skutery. Dwa czerwone i jeden niebieski." Hahahaha. Ana to umie liczyć :) Zaraz może znowu coś nowego.?!! Nirvana - Lake of fire ~~~ lovee.it