photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 10 STYCZNIA 2011 , exif
53
Dodano: 10 STYCZNIA 2011

Ona i On (ja i moja miłość)

Znali się od małego... Dwie inne , oddalone od siebie miejscowości . Ona dwa lata młodsza od niego . On dwa lata starszy od niej ...

Ich starsze  rodzeństwo , bracia - najlepsi przyjaciele , którzy wolny czas spędzają razem ... Wiele ich ze sobą łączyło . Do czynienia mieli ze sobą tylko wtedy , gdy się przelotnie widzieli ... Ale nadszedł czas kiedy On przekroczył progi gimnazjum , które znajduje się w Jej rodzinnej miejscowości przy budynku podstawówki , do której chodziła . On - pierwsza klasa gimnazjum . Ona - piąta klasa podstawówki . Od razu wpadł jej w oko , ale lata mijały ... Wakacje przed pójściem przez Nią do gimnazjum - organizowana była kolonia , na którą mieli jechać oboje , ale Ona zrezygnowała z przyczyn niewiadomych . On pojechał , bawił się świetnie . Wrócił ... Ona nasłuchała się wielu opowiadań o tym , co się działo od kuzynki , która też była . Żałowała okropnie ... Postanowiła do niego napisać . Była to forma żartu o Nim i Jej kuzynce , ale od tego się zaczęło ... Ona - pierwsza gimnazjum . On - trzecia gimnazjum . Co dzienne mijanie się na korytarzu szkolnym , lekcje blisko siebie ... Co dzienna wymiana wzrokiem , uśmiechem .. Popołudniowe zaczepki na gadu - gadu . Z czasem zdobyła Jego numer komórkowy , więc wymieniali się różnymi sms'ami począwszy od " co tam ? " .  Ona poznawała Jego . On poznawał Ją . Mijały miesiące ... Stawali się sobie coraz bliżsi . Fakt , faktem na przerwach ze sobą nie rozmawiali , ale kontakt utrzymywali i to się bynajmniej dla Niej bardzo liczyło . Początek grudnia roku 2008 . Nauczycielki niemieckiego zorganizowały wyjazd na Weinachtmarkt do Berlina . Oboje pojechali umawiając się , że będą siedzieć razem ... Jednak to nie wypaliło . On siedział za nią . Ona siedziała przed Nim . Ona rozmawiała z Jego przyjacielem , On na Nią spoglądał ... Obserwował Jej ruchy . W drodze powrotnej śpiąc , dotknął Jej ramienia Swą dłonią powodując u Niej zaskoczenie i podekscytowaniem . Ona od razu podzieliła się tym ze swoimi przyjaciółkami . Po tym wyjeździe wszystki się zmieniło w Ich życiu . Pisali ze sobą więcej i więcej . Pewnego wieczora On napisał do Niej " Skarbie , dobranoc " . Ona się zmieszała ... ucieszyła się cholernie . Była pewna swych uczuć . Ciepłe wieczory grudniowe spowodował y chęć na ognisko . Ona wzięła swoje dwie przyjaciółki , a On dwóch swoich kumpli . Wieczór dnia 20 grudnia 08r godzina 19.00 , bo tak byli umówieni . Piwo , ognisko , oni wszyscy ... Na początku było drętwo , ale z upływem czasu atmosfera się rozluźniła . Ona i On zostali sami , długo rozmawiali ... Wtedy On nieśmiałym głosem zapytał Ją czy zostanie Jego dziewczyną ... Wyznał Jej swoje uczucia . Wiedziała , że to jest to na co tak długo czekała ... Że to jest ten , na którego czekała ... O którym śniła , marzyła . Od tamtej pory byli parą ... Każdą przerwę spędzali razem . Spotykali się kiedy tylko mogli . Wszystko co można nazwać " pierwszym razem " przeżyli razem . Cieszyli się sobą i wszystkim co ich otaczało . Były między Nimi też złe chwile . Wiele nieporozumień , sprzeczek , niepotrzebnych zajść . Pojawiały się różne przeszkody , które omijali , by być razem . Mieli dla siebie wiele ciepła , cierpliowści , wyrozumiałości , miłości .... Niekiedy w ich związek wkraczały osoby trzecie , próbując namieszać , aby Ich rozłączyć . Jednakże Oni dzielnie znosili ich obecność , ufali sobie bezgranicznie ... Przebaczali sobie najgorsze kłamstwa , występki ... Ból przynosiła Im każda sytuacja trudna dla Jednego z nich . 20 grudnia 2010 r. minęły dwa lata . Najwspanialsze dwa lata w Jej i Jego życiu , w Ich życiu .. Kiedy to wszystko zaczęło się sypać " jak domek z kart " . Jakby ktoś rzucił na Ich szczęscie klątwe . Wieczne kłótnie , spory , niedogadywania . Nawet nic znaczące słowa były dla nich czymś , co brali za złe ... Nadszedł jednak dzień , w którym było trzeba otworzyć oczy , powiedzieć - stop ! Rozstali się po dwóch latach i  dwudziestujeden dniach . Dziś nie są razem . On zrezygnował z kontaktu z Nią . Usunął Jej numery . A jednak Ona w głębi serca nadal Go kocha , nadal za Nim tęskni , nadal jest On dla Niej wszystkim . Ta sytuacja boli ją okropnie .. Czuje w głębi jak pęka Jej serce , a w gradle ma stojący korek . Z oczu płyną ostatki łez powodując pieczenie i ból jeszcze większy ... Tylko dlaczego nie są razem ? Może to kwestia czasu ? ... Ludzie mówią ,  że czas koi rany , a ja twierdzę ,  że oddala nas od wszystkiego , co wyrządziło nam ranę .

 

Brakuje mi tych słodkich spojrzeń Twoich , słodkich ust , ciepłego przytulenia ...

Brakuje mi  " Dziubek , Kochanie , Skarbie , Króliczku , Misia , Kotku , Brzydalu , Głupolu "

Brakuje mi Twoich często niezrozumiałych słów ...

Brakuje mi tego focha , którego tak często robiłeś dla żartów , bym mogła Cię przeprosić ...

Brakuje mi " Kochanie ... ja wiem , że będzie dobrze . Wierzę w to "

Brakuje mi " Nie daruję sobie tego jeśli miał by być koniec , a wiem , że go nie będzie " ...

Brakuje mi tego kombinowania Twojego za każdym razem ...

Brakuje mi mojej złości na Ciebie o choćby to piwo .

Brakuje mi tego denerwowania mnie słowem NATALIA .

I mogła bym tak wymieniać i wymieniać , ale ...

Cholernie i najbardziej mi  brakuje CIEBIE ...

 

 

* proszę o nie kopiowanie tego tekstu . Jest to wycinek z mojego życia prywatnego , stworzony przeze mnie.

Informacje o niemeuczucia


Inni użytkownicy: hueciakxemilyymkmsbiburcypisekk420drosekbeciaacz3marika2137timmueller256karolinabober199688


Inni zdjęcia: Long way chasienkaBaby locomotivBizuui vullgarisWiosna 2025r. rafal1589Robaczek suchy1906Pszczółka od rana w pracy :) halinamCzapla siwa slaw3001475 akcentova138. atanaRower aceg