a w pewnym momencie życia, czułam jakby to wszystko mnie przygniatało- z jednej strony przeszłośc, która nie dawała o sobie zapomniec, z drugiej przyszłośc, która tak bardzo zależała ode mnie. a ja ? siedziałam na podłodze, jak mała dziewczynka, płacząc. do chwili, gdy nie podszedł, nie wziął mnie za szmaty, i nie powiedział mi :" nie po to uczyłem Cię walczyc, żeby teraz Cię kopali". i wstałam, i zaczęłam walczyc, i jestem- dałam radę, wyszłam na prostą, przetrwałam. tylko dzięki Niemu.
Inni użytkownicy: wawrzynczyk77645stanislawskadup22cuks89badziewiak2002siemapbllogin123123kamyk2009mateofrelik
Inni zdjęcia: Ja pati991Widok z okna wswieciezdjec... maxima24... maxima24... maxima24:) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24