Znowu, kolejny dzień, noc, godzina...
Bezustannie próbuję zrozumieć jaki sens kryje w sobie każda z chwil, gdy w wiadomosci od niej ponownie widzę odmowę. Plany, marzenia chwile są tak ulotne jak ludzie z którymi je więrzę. Nie rozumiem jednak jak przewidzieć to na co tak na prawdę nie ma się wpływu. Milczenie, niestety. Najczęściej właśnie taka odpowiedź. Walić z uporem maniaka w ścianę, która pozbawiona jest echa? Ścianę? To wiele murów, przez których granice tak ciężko się wydostać! Czy postawione cele nie są zbyt wysokie? Tylko pozostać sobą, tylko jak długo?
Inni użytkownicy: emillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90
Inni zdjęcia: Wiosna milionvoicesinmysoulOpole kominy suchy1906Good vibes photographymagicPod te święta. seignej"Dzika "plaża andrzej73;) virgo123;) virgo123;) virgo123... maxima24... maxima24