Wczoraj przesadziłam z obiadem...Najpierw zjadłam przygotowaną małą porcję fileta z kurczaka, z odrobiną kukurydzy.
Później przygotowywałam obiad dla reszty i nie umiałam się powstrzymać...
Byłam taka wściekła!!
Za to na kolację zjadłam troszkę białej, surowej kapusty i sporo ćwiczyłam.
Dzisiaj mija trzeci dzień bez słodyczy, co w moim przypadku jest wręcz niewyobrażalnym sukcesem.
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11