My Life My Game 

Booże.. Lipaaa <3 Jak ja tęsknie xd hahah Odpały niezłe tam były xd Wszystko zaczęło sie tak, że przyjechaliśmy i musieliśmy Dysi pokazać całą Lipe, bo wkońcu jeszcze nigdy z nami tam nie była. XD Od razu pierwszego dnia cypel xd Wiadomo haha.. MMA u Groszka było zajebistee xd Szefowa, Szpieg i oczywiście Grincz hahaha NIe ma to jak bicie sie i Oskara Burdellandia xd Groszek rozjebał okno w swojej przyczepie nie ma co. xd A najlepsze jest to, że mieliśmy wszyscy taka faze, a nic nie piliśmy xd Na trzezwo też umiemy sie bawić i to jak doobrze ; D Moja bandamka pachnie Oskarem xd A jego bluza pachnie mną i Niką xd W piatek MELO, MELOO <3 Od tego dnia troche sie pozmieniałoo xd Nika rzygła, nie powiem po czym xd TAJEMNICA huhuhu : * Duduś ryczał XDD : JA : '' Duduś ty płaczesz ? '' ON : '' Niee ;(( '' JA : '' Jak nie,  ty ryczysz ! '' ON : '' Niee '' I w ryk hahaha uciekł a Rudy za nim xd hahha Nie zapomne tego do końca życia xd Najlepsze ognisko EVEEER <3  Potem Dustin go męczył i się bawił w psyhologa xd Alboo '' Magda, Monika zajęta a ta trzecia coo ? - Ta trzecia jest rudaa xd '' Hahhaa sikaaam <3 Moje teksty tez warto powspominać xd : '' Ta osa mnie bzyknęła '' Albo '' Ja lubie twojej mamy piersi '' ; D Hahah nasz tanieć RYBCI <3 huhuhu to było coś : '' Weś odpłyń '' ;3  Ten KAC na drugi dzień po ognisku o boosh xd Maciek sie z nas śmiał. xd ;c A wszystko po 1906 ; o hahha MNIAAAM ; d Na drugi dzień Somersby Mmmm : p Albo KONRAD KOWBOJ hahahha jak sie woził xd LIPA TO NAJLEPSZE CO MOŻE KIEDYKOLWIEK BYĆ.. WAKACYJNE ROMANSE, SPINY I WYŚMIEWANIE SIE Z RYBCI I NAGI XD HAHHA I OCZYWIŚCIE ODPAŁY NA CAŁEGO <3 

Teraz tylko się modlimy żeby moja mama dostała urlop na Regaty, bo jak dostanie to jedziemy !!! ; D 

Noo.. chyba tylee.. ;d / Leeena ; *