photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 WRZEŚNIA 2009 , exif
392
Dodano: 13 WRZEŚNIA 2009

Can you hear my heartbeating?

Słyszysz, prawda?

                      ...żal mi samej siebie.

 

 

Gdyby przyszło mi dzisiaj opowiedzieć komuś o moim życiu, mogłabym to zrobić w taki sposób, że uznano by mnie za dziewczynę niezależną, odważną i szczęśliwą. A przecież tak wcale nie jest. Nie wolno mi wymawiać jedynego słowa ważniejszego od jedenastu minut miłości.
Przez całe życie uważałam miłość za coś w rodzaju przyzwolonego niewolnictwa. To kłamstwo: nie istnieje miłość bez wolności i na odwrót. Tylko ten, kto czuje się wolny, kocha bezgranicznie. A ten, kto kocha bezgranicznie, czuje się wolny.
Dlatego wszystko, co teraz mogę przeżywać, robić, odkrywać, nie ma sensu. Mam nadzieję, że ten czas szybko minie i będę mogła na nowo podjąć poszukiwanie samej siebie, że spotkam mężczyznę, który mnie zrozumie, przez którego nie będę cierpieć.
Ale cóż ja wypisuję za głupstwa? W miłości nie można się wzajemnie ranić, bo przecież każdy odpowiada za własne uczucia i nie ma prawa potępiać drugiego.
Czułam się zraniona, gdy traciłam mężczyzn, których kochałam. Dziś jestem przekonana, że nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność.
I to jest prawdziwe przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika naora92.