''Leżała wpatrując się w sufit i myśląc o tym którego kochała bezgranicznie. Łzy bez ustanku spływały jej po policzkach nie dając odpocząć oczom. Poczuła wibrację, która dochodziła spod poduszki. Otarła oczy ręką i wyjęła telefon po czym wpisała hasło. Otworzyła sms'a, po którym zamarła. "Przyjdź w nasze miejsce. Muszę z Tobą porozmawiać". Szybko ubrała się i bez słowa wybiegła z domu. Wiedziała gdzie jest "ich miejsce". Wiedziała gdzie ma biec, ale nie wiedziała jednego. Nie miała pojęcia co ją tam czeka i jakie słowa od niego usłyszy. Mijała ludzi, którzy się za nią odwracali. Nie codziennie widzi sie dziewczynę, która w chłodny wieczór biegnie w krótkich spodenkach i krótkim rękawie cała zapłakana. Szczególnie, że było sporo po 23;00. Parę razy potknęła się, ale nie robiło to na niej wrażenia. Minęła miejsce, którym ich związek się rozpoczął. Mimowolnie stanęła a z jej oczu popłynęła kolejna fala łez. Przykucnęła na chwilę i schowała twarz w dłonie. Bała się tam iść. Bała się tego co usłyszy. Wstała i ruszyła w stronę ich miejsca, którym była zwykła budka rozdzielcza obok torów, ale mimo to wiązało się z nią wiele wspomnień. Często tam przysiadywali. Byli wtedy sami i mogli się cieszyć sobą. Z każdym krokiem coraz bardziej się bała.Widziała go już z daleka. Czekał na nią. Powoli podeszła i usiadła obok niego. Przez chwilę panowała cisza aż w końcu on się odezwał. - Muszę Ci coś powiedzieć - Słucham - To nie ma sensu - To czyli co? - Nasz związek. To jest bez jakiejkolwiek przyszłości, a poza tym mam kogoś. - Nienawidzę Cię! Pierwszy raz ktoś tak ją zranił. Wstała i zaczęła biec. Chciała uciec od wszystkiego. Od niego i od miłości. W tym momencie bardzo go nienawidziła. Przez łzy nic nie widziała. Usłyszała dźwięk samochodu i zobaczyła delikatny prześwit rażącego światła. Usłyszał huk i natychmiast pobiegł w tamtą stronę. Leżała w kałuży krwi bez żadnych oznak życia. Zadzwonił na pogotowie. Karetka przyjechała szybko i zabrała nastolatków do szpitala. Siedział przy jej łóżku aż w końcu otworzyła oczy. - Kocham Cię Powiedziała resztkami sił mimo to, że wiedziała że on kocha inną. Zaraz potem z powrotem zamknęła oczy. Jej serce przestało bić. Wiedział, że źle postąpił i że ten rok związku był najlepszym rokiem w jego życiu ale było za późno. Odeszła...''
Inni użytkownicy: michuuuu332paihfaiphhueciakxemilyymkmsbiburcypisekk420drosekbeciaacz3marika2137
Inni zdjęcia: Perspektywa. ezekh114Rusałka Pawik na aksamitkach :) halinamPolski Związek jezdziecki bluebird11:) dorcia2700:) milionvoicesinmysoul;) virgo123Wieczór z książką. usinskamostostal kk77mostostal120/160 kk77mostostal 120/160 kk77