żyjemy marzeniami ;* 

- kartka z pamętnika . . .

23.07.2010 godzina : 23:53 .

Drogi pamiętniczku.

Ostatnie dni były okropne, jednak kiedy pewnego wieczoru kładłam się do łóżka z laptopem nie spodziewałam się, że nagle moje zycie się odmieni. Jak co wieczór, weszłam na czat. Poznałam tam wspaniałą dziewczynę. Wymieniłysmy się numerami gg, telefonu. Miała śliczne imię, Marta. Od razu nazwałam ją swoją Martuśką. Zaprosiłyśmy sobie na nk. Kiedy z nią pisałam czas mijał strasznie szybko i nie obejrzałam się a była już bardzo późna godzina. Obie postanowiłyśmy położyć się spać. Wyłączyłamy laptopa, połozyłam się na plecach bezczynnie wpatrując się w sufit. Byłam szczęśliwa. Poznałam super osobę. Mamy wiele wspólnych tematów, umiemy się dogadać. Wiedziałam, że coś z tego będzie. Następnego dnia kiedy się obudziłam, od razu napisałam do nowej koleżanki. Myślałam, że coś się jej stało, gdyż nie odpisywałam bardzo długo. Praktycznie smsa z odpowiedzą na moje 'wstałaś? :*' dostałam dopiero po 12. Już wtedy wiedziałam, że jest ogromnym śpiochem co wiem do dzisiaj. Każdy kolejny dzień był jeszcze bardziej nadzwyczajny. Poznawałysmy się coraz bardziej i bardziej. Minęło kilka miesięcy, zanim bardzo dobrze się poznałysmy. Traktowałam ją jak swoją najlepszą przyjaciółkę. Mogłam powierzyć jej każdy sekret, wiedziałam że dochowa tajemnicy. W razie potrzeby pomagała mi jak tylko mogła a ja jej. Pewnego dnia zadałam jej jedno, ważne pytanie by dowiedzieć się kim tak na prawdę dla niej jestem. Kiedy przeczytałam odpowiedź na mojej twarzy zagościł szeroki i szczery uśmiech. ' Jesteś moją przyjaciółką ' . Nic więcej do szczęścia już nie było mi potrzebne.. Miałam JĄ. Swoją przyjaciółkę.

pisała: Ania