Znów to zrobiłem...

Znów do tego dopuściłem ... 

A dlaczego ? 

Sam tego nie wiem .. 

Może po prostu jestem głupi ..

Jednak się nie uczę na błędach. 

Od dawna rozmyślałem kiedy to się stanie... 

Mój mózg znów nie pozwala mi normalnie myśleć..  

Rzuca obrazamy twej osoby .  

Czemu nie mogę być ślepy .. 

Nie moge nic zobaczyć, bo jestem ślepy?

Nie moge nic zobaczyć, bo jestem ślepy?

Nie moge nic zobaczyć, bo jestem ślepy?

Patrzę w Twoje oczy i widzę w nich piękno. Bo chyba tym się piękno nieprawdaż?

Choć Twój widok ucieszyłby nie jednego .. To mnie interesuje to co się skrywa w oczach 

Za pierwszym razem zobaczyłem w nich coś złego, lecz wtedy byłem dopiero ślepy. 
Dziś widzę twe dobro i w jego stronę wyciągam teraz rękę. 

Bo chce je mieć tylko dla siebie . 

Chce o nie się troszczyć każdego dnia. 

Bo teraz zdałem sobie sprawę jakiego wcielenie anioła spotkałem .. 

Wcześniej omamiły mnie demony, które tylko mnie raniły. Lecz ty.. 

Zawsze dajesz mi powód do życia..  szczęśliwego. Nie czuje bólu teraz nie tak przedtem 

Dziękuję