Nie mógł odejść od tego miejsca . Chciał napawać się widokiem jej martwego ciała , które już nigdy nie wyrządzi krzywdy jaka dotknęła najważniejszą dla niego osobe . Nie widział go nikt , ale on tam był . Patrzył z fascynacją jak z przerażeniem odsuwają jej włosy z twarzy , jak oglądają jej podziurawione plecy z których strumieniami lała się krew . Miał idealne miejsce i przebranie by móc obserwować swoje dzieło i nie zostać zauważonym . Jednak było tam coś co przykuło jego uwagę jeszcze bardziej niż jego akt zemsty . Była to dosyć niska , szczupła dziewczyna , której nie do końca rozczesane długie włosy opadały na plecy , ramiona , a dosyć długo już grzywka zakrywała jasną twarz dziewczyny . Jej gesty , sposób w jaki stała i mina gdy nad czymś myślała . Widział w niej tą , która stracił . jego serce przyspieszyło bicie . Poczuł , że ona wróciła , teraz gdy najbardziej jej potrzebował . Mógł na nia patrzeć jednak nie mógł nic zrobić . teraz musiał stad zniknąc . zobaczyła go.
-Widziałeś to ? -spytała Alex spoglądając w bursztynowe oczy Jima -Ten facet nas obserwował a teraz uciekł . Może warto go znaleźć ?
-Daj spokój . Jakbyśmy mieli przesłuchiwać każdego kto nazbyt interesuje się miejscem zbrodni nie mielibyśmy czasu żyć.
uśmiechnął się ignorancko i rozczochrał jej włosy
-Oj ty przewrażliwiona&
Obdarzyła go morderczym wzrokiem po czym odeszła sugerując ruchem głowy , że ją rozdrażnił, ale on tylko uśmiechnął zawadiacko i obszedł miejsce . Podszedł od tyłu do partnerki
-Czekała tu na chłopaka . to fotograf z gazety w której się pojawiła . Podobno coś mu wypadło i się spóźnił jednak jej już nie było .
-To on znalazł ciało ?
-Nie . Kobieta , która tutaj sprząta .
- Widziała sprawce ?
- Nie,nikt go nie widział . Działał w szale, a mimo to nie zostawił po sobie żadnych dowodów.
- Czyli jak na razie nie zostaje nam nic innego jak tylko przesłuchać chłopaka ofiary.
Wsiedli do starego alfa Romeo Jima i ruszyli w kierunku posterunku
- Nie boisz się , ze po drodze nam coś odpadnie ?
- Cisza , jest stary , ale dobrze jeździ jak coś nie odpowiada proszę iść na pieszo
nie spoglądając na nią tylko jak zwykle uśmiechnął się sam do siebie i odpalił samochód czemu towarzyszył ogromny trzask .
- Podejrzewasz kogoś ?
- Sama nie wiem co o tym myśleć . Skoro to modelka to pewnie ktos z branży , ale żeby aż tak brutalnie ? nie pasuje mi kilka faktow .
- Dziwna sprawa , ale to dopiero początek .
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11