Słuchac ciszy. Umiesz? 

Wiem czego chcę i Ty wiesz czego chcesz. MY wiemy.

Brzmi dosyc tandetnie, ale ma coś w sobie. A czego chcemy? chcemy więcej. Więcej ekstazy,namietnosci, czułości, więcej przyśpieszonego oddechu, niedopowiedzianych słów- bo na nie, nie pozwalamy- słowa to tylko przerywnik w czynach. Czynów które były, są i będą. Będzie ich więcej, nabiorą na ostrości, nabiorą na znaczeniu. Tego chcemy.
Zrozumienie, wspólnie spędzony czas: więcej i więcej.
Cały czas mam w głowie ten szept, ten dotyk, cały czas czuję puls Twojej krwi i czuję bicie Twojego serca. Przypominam sobie moment, kiedy czułam każdy twój ruch, każde uderzenie serca, każdy najdrobniejszy przepływ- taka bliskośc jest idealna, tak jak my. Taka bliskość to tylko z Tobą.  Nie było dobrze, bo to za mało powiedziane i źle powiedziane. Bo było i jest idealnie. Jest cudownie, bez granic, bez hamulców. Tak jak każdy by chciał, lecz nie każdy ma odwagę. My ją mamy- ale to dopiero początek.
Więcej Ciebie, Więcej Nas. Na nieokreślony czas. Bedzie lepiej, jeszcze ostrzej!...ale bez snucia planów, nie potrzeba, teraz jest genialnie. Ty! Liczysz sie Ty! Lek na całe zło.

Imprezy coraz ostrzejsze, lepsze, tylko z ludzmi, ktorych sama wybrałam, tak to im ufam to zajebisci ludzie, ale nie majacy wplywu na moje decyzje.

Własna droga! Zawsze!