Było bardzio dużo osób, którzy mieli brać udział w tym wyścigu. Chciałam się upewnić czy i Rafał ma zamiar brać w nim udział , więc zapytałam :

- Ty też masz zamiar ścigać się?

- Tak, ale z Tobą. Zrozumiem jeśli się nie zgodzisz i pojadę sam, a Ty poczekasz tu na mnie . -odpowiedział.

- Wiesz dobrze, że to bardzo nie bezpieczne i nie pozwalam Ci jechać. Jeśli ma coś się stać to się stanie, ale nie tylko Tobie, ale również i mi ...

-Kocham Cię , jesteś najwspanialszą dziewczyną, którą w życiu poznałem. Pamiętaj to... -przytulił mnie i wyszeptał.

         Nic nie odpowiedziałam. Patrzyłam na innych motocyklistów jak się popisują. Bałam się jazdy na jednym kole, która też jest przewidziana... Chciałam mieć to już za sobą, nie mogłam przecież się już wycofać, bo badzo go kocham i zrobię wszystko dle niego . W końcu zdenerwowana zapytałam: kiedy to wszystko się zacznuie, dlugo bediemy jeszcze czekać , chce mnieć to za sobą . On powiedział żebym się nie bała i za chwile wszystko się zacznie . Przytulił mnie i kazał, żebym wsiadała już na motor ...

_______________________________

Kolejny rozdział w tygodniu . :)

Pozdrawiam :*