Jestem aniołem
Niedoskonałym
Mam jedno skrzydło
Drugie stało się osłoną
Przed zranieniem twarzy
Zapatrzonej w górę
Wyciskającej trzy łzy
Wcale nie do pary
Rękę mam ludzką
Starannie wyrzeźbioną
Nie jest cała
Wystarcza by złapać człowieka
Idącego w przepaść
Nogi mam wędrujące
Sprowadzają mnie na ziemię
Napinają mięśnie
W trudzie każdego stopnia
Nie płaczę z rozpaczy
Nad dolą mieszkańca Ziemi
Lecz gdy on
Nie może nic powiedzieć
Mówię wam
Radość z cierpienia
Powstaje zwyczajnie
Zostawiając łzy
Relikwie przeszłości
Inni użytkownicy: nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitat
Inni zdjęcia: Łabędź niemy slaw300Chciałabym patusiax395Serce wobunSerce wobun1447 akcentovaMam Cię, na zawsze. seignejMatryca do macro judgafFaraon bąż grzeczny bluebird11* * * * takapaulinka... maxima24