Zazdrosc.
Cholernie paskudne uczucie.
Takie bezwarunkowe. Dlaczego nie umiemy jej powstrzymac?
Strasznie ona meczy. A za nia zwiazane najrozniejsze mysli.
Niszczy od srodka. A za razem wszytsko to co budowaly dwie osoby? Czy tak naturalne uczucie jak to moze prowadzic ze dwie bliskie sobie osoby beda stawac sie dla siebie obce?
Nie wiem.
Mam nadzieje ze w kazdym badz razie do tego nie dojdzie. Nigdy.
Podobno jak sie jest zazdrosnym to oznaka ze zalezy na drugiej osobie. Ze sie ja kocha.
Czyzby nasza wlasna milosc nas niszczyla?
Inni użytkownicy: dobryborysadamkaczor137nrbimaze1996darcia30lovepmpkolakola1224tomi71aliasrosaagxvd
Inni zdjęcia: Kamieniołom usinska1491 akcentovaCorvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Corvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Moja kochana patkigdMoja patkigdTorcik Klaudusi patkigd:* patkigd;) patkigdMoja kochana patkigd