Świat muzyki w mojej głowie ... 

Znowu nadchodzi ten moment, w którym widzę jak bardzo ludzie potrafią się ustawiać na pierwszym miejscu.

Chcesz czegoś, chcesz dobrze dla siebie i dla innych.

Lądujesz z nożem w plecach.

Chciej dobrze tylko dla siebie.

Osoba, której myślałam, że mogę zaufać odwróciła się ode mnie.

Pieniądze..pieniądze...pieniądze.

Zawsze na pierwszym miejscu.

Dobry cios w twarz - dzięki życie.

To chyba prawda, że sukces zweryfikuje ludzi.

Jeśli ja mogę się cieszyć z czyjegoś szczęścia, to dlaczego osoba znająca mnie całe życie ma w dupie to co udaje się właśnie mnie.

Skąd ta zawiść.

Typowy nasz naród.

Ta mentalność.

Widzę ile się we mnie zmieniło, jak bardzo nie zależy mi na 'przyjaźniach'

Jak dobrze, że w tym wszystkim mam najlepszą osobę jaką tylko mogłabym sobie wyobrazić.

Najlepsza miłość, taka prawdziwa.

Ciekawe czy to też innym przeszkadza..

Skubas - Linoskoczek

Chodzę po lodzie kruchym jak wiara w cud
Walczę uparcie o lepszy grunt dla stóp
Snami mnie mami pokrętny losu rytm
Obietnicami plami mi ufny byt

I płynę, płynę jak falą niesiony liść
Unoszę się jak ponad szosą przydrożny pył

Choć miałem śmiało wywracać świat na wspak
To on mną miota jak linoskoczkiem wiatr

I płynę, płynę jak falą niesiony liść
Unoszę się jak ponad szosą przydrożny pył

Brodzę po wodzie, stoję w niej aż po pas
Gdy się odwracam, wieje mi prosto w twarz
Skulony gonię, karmię się wiarą, że
Prąd mnie poniesie w końcu tam, dokąd chcę

I płynę, płynę jak falą niesiony liść
Unoszę się jak ponad szosą przydrożny pył