No i jakoś leci. Topornie ale leci. Z czasem będzie łatwiej. Już to przerabiałam kilka lat temu. No i tak skończyły się praktyki i znów zaczeła szkoła. I na dodatek jutro na dzień dobry mamy sprawdzian. W weekend troche zawaliłam. Browary, jedzenie o późnej godzinie. Postaramy się dziś.
Bilans:
-grahamka z szynką i świeżym ogórkiem, kawa z mlekiem
Ćwiczenia:
-35 brzuszków,
-ćwiczenia na pośladki,
-15 min. rower.
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11