I LOVE YOU , ale tak naprawde , niechce niszczyc naszej pięknej znajomości , więc proszę odejdź ! Nie niszcz tego co dał na los i co jest nam pisane ! może kiedys nam sie uda , zobaczymy za 3 , 4 czy nawet 5 lat , może będziemy na dłuższą mete razem . Teraz jak wspomniałam .. Piękna znajomość , Poza tym nie jestem na Ciebie gotowa .. jestes starszy , to dużo masz inne wymagania , ja inne . niechcę nic zmieniac : ( niech zostanie tak jak jest , poczekajmy , pożyjemy zobaczymy jak to będze , KRK NIE ODRAZU ZOSTAŁ ZBUDOWANY : ,< to nie jest dla mnie tak łatwe jak myślisz , jestem inna , nie taka jak te wszystkie pindzie , ktorymi byłes : <

Więc zestopuj z pionu Koksie ; o wiem , ze trudno ci sie z tym pogodzic - mi też wg jak to pisze teraz mysle , ze mi sie pojebało w głowie , trudno -.- na błedach sie wszyscy kurwa uczymy do chuja jasnego , nie ? .. watpie czy ktos to czyta , wiec porazka ..jedna wielka porazka -.- nie wiem co myślec , Tak siedze z herbatą patrzac w gwiazdy rozmyslam o prawdziwej miłosci , ktora mam praktycznie tuz przed nosem i się jej boje ? to jest nie do pojecia .. ja nie wiem juz sama . POMOCY KURWA ja nie ogarnę tego wszystkiego , tych smsów od ciebie , zreszta bardzo miłych rozmów itd ... nie wiem naprawde nie wiem .

a może to już pora porozawiać , wyznać sobie wszytsko , szczerze , tak do skutku , tak do dna , tak , żebysmy sie przytulili i żebym sie wypłakała na twoim ramieniu a ty mnie mocno przytulił i powiedział : bedzie dobrze mała " a poźniej " rozumiem CIę , pożyjemy zobaczymy i wg " kurwa czego nie ?

czy nie moze byc jak w filmie kurwa choc raz , raz jedyny raz najjedynczy cholera raz ! ?

                                              MIŁOŚC BOLI , ZAJEBIŚCIE KURWA BOLI : X               no !