Czy wy też wiecie jakie to uczucie,gdy chcecie komuś bardzo pomóc,ale nie macie takiej możliwości lub najzwyczajniej nie potraficie?To chyba najgorsze uczucie na świecie.Wiesz,że ktoś kto był lub nadal jest Ci bliski cierpi,ale Ty nie dajesz rady mu pomóc.Ja właściwie dopiero wczoraj w pełni z wszystkimi potwierdzeniami zdałam sobie z tego sprawę.Ktoś z mojego tak naprawdę bliskiego otoczenia,na kim jeszcze parę miesięcy bardzo mi zależało przeżywa prawdopodobnie długoletni koszmar.A ja?Ja nie mam za bardzo możliwości nawet niczego z tym zrobić.Tak naprawdę nawet się nie znamy,dawno nawet nie widziałam tej osoby nigdzie w okolicy,ale martwię się o nią i myślę sobie jak to musi być i dlaczego jestem w tym momencie tak bezsilna.A może jednak to wszystko czego się dowiedziałam nie było prawdą?Chciałabym bardzo,żeby tak było.Rozmawiałam dziś o tym z bliskim przyjacielem i cóż...Również on rozkłada tutaj ręce,bo tak naprawdę w tej sytuacji już nie wiele da się zrobić.Żałuję,że nie mogę cofnąć się w czasie,zmienić czegokolwiek,zaprzyjaźnić się i wyrwać tą osobę z tego piekła.Dałabym naprawdę wiele.
Zdjęcie autorstwa Michała Prusińskiego z Shinobi II
Inni użytkownicy: gollojerzyolekdraubipepqukamilekstanofotomania12pravanzahvenengutttttmarta12389marchy2369
Inni zdjęcia: End. surprisemotherfucker;) nacka89cwaMniłchas jako lekarstwo mnilchas:) nacka89cwa1481 akcentovaZ Klusią kagooolloZ Klusią kagooolloJa kagooolloZ myszą:* kagooolloJa kagooollo