Paradoksy 

Wiem, że od 29 lutego minęło sporo czasu, w którym to między innymi zdążyła wybuchnąć epidemia, jednakże zdobycie hasła do photobloga było czasochłonnym procesem. 

Wpierw próbowałem różnych wariantów haseł, które pamiętałem z przeszłości. Były na tyle żenujące, że ich tutaj nie przytoczę. Żadne nie pasowało więc napisałem do Was na czacie, kilkoro z Was zaproponowało hasła, które także nie nadają się na przytoczenie. Nikt nie był też w stanie określić na czyim emailu blog został założony, toteż automatyczne odzyskiwanie hasła nie powiodło się. 

Napisałem do Daniela zachęcając go by wykorzystał swoje informatyczne zdolności do włamiania się na blog. Ale Daniel jest obecnie poważnym i szanującym się testerem 'gierek na komputer' i stwierdził, że nie złamie zabezpieczeń. 

Powoli zaczęły się kończyc moje opcje. No ale przecież czytacie ten wpis, to chyba wystarczający spoiler tej historii. Otóż, żeby móc zalogować się na metaforę6 musiałem stracić troszeczę godności. 

W jaki sposób?

Skontaktowałem się z supportem photoblog.pl. Opisałem sytuację. Zażądali ode mnie zdjęcia mnie(sic!) trzymającego karteczkę z napisałem photoblog.pl. Wieśniacko, ale dla wpisania notki wszystko. Potem jeszcze tylko 4-5 emaili przypominających, że wtedy a wtedy wysłałem im zdjęcia i po 5 tygodniach otrzymałem dostęp do bloga. 

Czas urozmaicić Wasz lockdown ;) Jedziemy! Avanti!

1) Madzia J. (już nie Ch.) napisała do mnie: "Moze w koncu przydaloby sie jakies spotkanie klasowe?". Ja ze swoim niepoprawnym optymimizmem powiedziałem jej:

"Nie mam pewności czy udałoby się zebrać ludzi i czy mieliby chęci. Przez te wszystkie lata największe spotkanie jakie udało się zrobić było na 8 osób." 

A Madzia J. (bo już nie Ch.) w ogóle się tym nie zraziła i zorganizowała nam spotkanie klasowe po 11 latach. Zręcznie ominęliśmy w ten sposób dziesięciolecie Litwy oraz dziesięciolecie matury. Typowa 3D! Mieliśmy salę dla siebie w bydgoskiej warzelni przy Wyspie Młyńskiej, oczywiście posypały sie spóźnienia. 

2) W celu zorganizowania spotkania powstała grupa na FB. Pierwszy dzień tej grupy wyglądał tak:

- Ale super pomysł!

- Jeśli czas pozwoli to chętnie!

- Zostawię dziecko z mężem i przyjdę!

/Michał Z. opuścił grupę./

3) Myślę, że mocno należy podkreślić, że urodą - na szczęście - nie zestarzeliśmy się ani o dzień, a charaktery wciąż mamy - niestety - takie same : )

Aktualizacja wydarzeń życiowych:

Marianna jest architektem. Szach mat!

Klaudia studiowała wzornictwo, obecnie jest grafikiem i zmieniła nazwisko z S. na Szu. za sprawą małżonka.

Patrycja i Mateusz są szczęśliwym małżeństwem, doczekali się też uroczego psa ; ) Pati jest od niedawna Panią Menager w EMPIKU w Toruniu a Mati dba o nasze drogi w Zarządzie Dróg.

Magda W. ma synka i pracuje w korpo. 

Daniel gra w gry. Jest testerem gier. I jakby ktoś nie zakumał - to jest jego praca. Trenuje też Kickboxing oraz ASG. 

Szymon pracuje w Urzędzie Miasta, chyba w wydziale komunikacji, wcześniej był dyspozytorem pod numerem 112. W wolnym czasie jest międzynarodowym sędzią oraz trenerem w Showdown: dyscyplinie sportowej dla osób niewidomych. 

Kamila pracowała w stolycy, teraz wróciła w rodzinne strony i we wrześniu za sprawą ślubu stanie się rodziną z Mariettą. 

Marietta spodziewa się ze swoim mężusiem brzdąca więc prędko do swojej branży, jaką są Wakacje&Wycieczki, nie wróci. 

Kornelia razem z Olą prowadzą jedyny w swoim rodzaju sklep z wyselekcjonowaną odzieżą vintage. Ola jest mamą Honoratki. 

Paweł pracuje w eksporcie fabryki mebli. Tzn. jeszcze to robi bo pandemie nie wpływają pozytywnie na sprzedaż luksusowej tapicerki do salonu. 

Emilia już nie jest O. tylko K. i odchowuje brzdąca w domu. Spotkanie klasowe było jej pierwszym razem na mieście od roku czy dwóch lat. 

Madzia J. (bo już nie Ch.) jest radcą prawnym-wolnym strzelcem, więc jeśli wstawią wam mandat na 5000zł za przejscie przez park to proszę uderzać do niej. I też odchowuje brzdąca. 

Martyna B. studiowała filologię polską a pracuje w firmie spedycyjnej. 

4) "- No więc ja testuję gry, ale chciałbym przejsć do testowania oprogramowania."

"- Ale zawodowo czym się zajmujesz?"

5) Poza zaktualizowaniem co u nas słychać, staraliśmy sie też zrobić update informacji o V LO. Sporo nauczycieli z naszego pokolenia już nie pracuje, m.in. p.MA, p.MJ, p.LG. Ciocia Rose także już nie naucza w murach najlepszego liceum na świecie. Jeszcze jakiś czas temu uczyła w szkole prywatnej. Ogólnie ma się nieźle i dobrze nas wspomina. 

Warto też podkreślić, że nasze LO dorobiło się własnego basenu ("Piąta fala") oraz zmieniło patrona (z Kruczkowskiego na Paderewskiego). 

6) Mimo, że udało się zebrać całkiem spore grono ludzi z 3D, to nie było to 100% dlatego też ogłoszony jest konkurs:

Każdy kto przyprowadzi dodatkowe osoby na następne spotkanie, które odbędzie się już 29 lutego, otrzyma następujące punkty:

- za każdą zwykłą osobę - 1 pkt

- za Monikę P. - 2 pkt (bo nie znamy nikogo kto obecnie miałby z nią kontakt)

- za Justynę S. - 3 pkt (bo nikt nie wie co u niej odkąd przeprowadziła się do Łodzi 10 lat temu)

7) Emilia wyszła z lokalu bez płacenia za siebie! :P

Morał: 

"Wszyscy normalnie wyglądają. Tylko Ty się roztyłeś." - Ola P. 

PS - proszę napisać do mnie lub w komentarzu, jeśli jest coś ze spotkania co koniecznie powinno być opisane i uwiecznione na blogu. A przede wszystkim jeśli pomyliłem czyjś obecny zawód ; )