photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 MAJA 2015

Bezsensowny sens.

Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE

Komentarze

Junior memorableforever Czy w życiu wszystko musi mieć sens? Starałam się myśleć, że niekoniecznie. A teraz? Teraz wiem, jak wielki to był błąd. I z bólem serca, a jednocześnie z wielką ulgą stwierdzam, że ten sens ma wielkie znaczenie. Problem w tym czy chcemy widzieć ten sens w rzeczach ważnych. Teoretycznie absurdalne, bo przecież dlaczego nie chcielibyśmy widzieć sensu w sprawach dla nas ważnych? Z drugiej jednak strony wiem, że ten sens z pewnością widzieć chcemy, ale czy widzimy go prawidłowo? Czy tak naprawdę odkrywamy ten sens, którego szukaliśmy? Weźmy na tapetę związek dwojga ludzi, nieformalny jeszcze, z kilkuletnim stażem. W związku brak komunikacji. Kłótnie i niewyjaśnione sprawy są zamiatane pod dywan. Kobieta próbuje rozmawiać, lecz facet sugeruje drążenie tematu, skądinąd zbędne według niego. Tak tworzy się toksyczny związek. Związek, w którym jest setki niewyjaśnionych spraw, setki żalów, chociaż już w sumie nie wiadomo o co, ale żal jest. I tak żyje dwoje ludzi, z dnia na dzień oddalając się od siebie. Tak bardzo bliscy a jednak tak, coraz bardziej obcy sobie ludzie.
19/05/2015 23:56:37
Junior memorableforever W gruncie rzeczy wiedzą o sobie wszystko. Ale nie współodczuwają z tą właśnie druga osobą. Nie widzą, co w głębi duszy ta druga osoba czuje. Tak też tworzy się niepewność. Czy ta osoba mnie kocha? Czy kiedykolwiek mnie kochała? Czy chce dla mnie dobrze? Czy działa w moim interesie? Czy mogę na niej polegać? Czy to wszystko da się jeszcze naprawić? Chociaż po kolejnej kłótni to wydaje się już nie do poskładania. Któraś ze stron jednak podejmuje walkę o ten związek i on trwa nadal. Czy jednak słusznie? I znowu muszę tu wrócić do sensu. Czy jest sens ciągnięcia związku z tyloma niewiadomymi? Wtedy już się o tym nie myśli. Wtedy już panuje zgoda, jest dobrze, czujesz się kochany. Jednak na jak długo? Do następnego razu? Bo przecież znowu nic sobie nie wyjaśniliście. Znowu nie powiedzieliście co czuliście, jakie mieliście obawy. Znów ta druga strona nie wie co odgrywało się wtedy w głębi Was. Takie to smutne, że ludzie, których przecież cos kiedyś połączyło, coś zaiskrzyło, teraz nie umieją zdobyć się na wspólną rozmowę, często w strachu o to, że któraś ze stron nie zostanie wysłuchana, bądź tez informacje, które przekaże w kolejnej kłótni będą wykorzystane przeciwko niej. Komunikacja w związku – tak mało a jednak tak wiele.
19/05/2015 23:55:08
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika memorableforever.